Skorża po wygraniu Ligi Mistrzów Azji: Coś niesamowitego!
Podopieczni Skorży w rewanżowym meczu finału azjatyckiej LM pokonali u siebie 1:0 saudyjskie Al-Hilal Rijad po samobójczym golu Peruwiańczyka Andre Carrillo.
W tych rozgrywkach finał składa się z dwóch spotkań - wcześniej piłkarze z Japonii zremisowali na wyjeździe 1:1.
"Dziś bardzo się cieszymy, że po kilku miesiącach ciężkiej pracy i myślenia o finale, zdobywamy to trofeum dla fantastycznych kibiców tego wielkiego klubu" - przyznał uradowany Skorża.
"To dla mnie wielki zaszczyt, po prostu coś niesamowitego. Trudno znaleźć sposób na opisanie tego zwycięstwa" - dodał.
Finał odbył się ponad rok po rozpoczęciu sezonu w azjatyckiej Lidze Mistrzów, z powodu opóźnień spowodowanych zeszłorocznym mundialem w Katarze oraz komplikacjami podróżniczymi związanymi z pandemią.
Sobotni rewanż oglądało na stadionie w Saitamie prawie 54 tysiące widzów.
"Mogę powiedzieć, że dzisiaj nie mieliśmy łatwo na boisku. Przeżywaliśmy różne momenty, ale graliśmy z jeszcze jednym zawodnikiem. Czuliśmy wsparcie, to coś wspaniałego" - przyznał polski szkoleniowiec.
To trzeci triumf zespołu Urawa Red Diamonds w azjatyckiej Champions League - poprzednie w 2007 i 2017 roku.
51-letni Skorża prowadzi drużynę z Saitamy od listopada 2022 roku. W sezonie 2021/22 zdobył z Lechem Poznań mistrzostwo Polski, lecz później zrezygnował z pracy ze względów osobistych. PAP
