Śledczy badają przyczyny śmierci mieszkańca Kotów
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny śmierci 67-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w środę 5 lutego nad ranem, przy ulicy Potępskiej w Kotach. Po godzinie 6 nad ranem, tarnogórscy policjanci otrzymali informację, że częściowo na jezdni leży mężczyzna. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.
- We wskazane w zgłoszeniu miejsce pojechali policjanci z Tworoga, którzy zastali już ratowników medycznych, prowadzących akcję ratunkową wobec mężczyzny, który stracił funkcje życiowe. Niestety mimo ich starań jego życia nie udało się uratować - przekazał podkom. Kamil Kubica, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Na miejscu zdarzenia pojawił się prokurator, funkcjonariusze policji kryminalnej oraz policjanci ruchu drogowego, którzy przeprowadzili wstępne oględziny.
Nie doszło do wypadku drogowego
Po analizie okoliczności, wykluczyli możliwość, że śmierć 67-letniego mężczyzny z Kotów miała związek z wypadkiem drogowym. Ponadto, nie stwierdzili oni udziału osób trzecich w zdarzeniu. Zgodnie z decyzją prokuratora, ciało denata zostało zabezpieczone i przekazane do przeprowadzenia sekcji zwłok.
Ostateczne wyniki tej sekcji, w połączeniu z dokładnym materiałem dowodowym zgromadzonym na miejscu zdarzenia, umożliwią śledczym precyzyjne ustalenie przyczyn i okoliczności śmierci mężczyzny.
