Makabryczny mord w Las Vegas. Szaleniec dopuścił się kanibalizmu

Kazimierz Sikorski
Zabójca tłumaczył, że nie spał i nie jadł przez kilka dni i nic nie pamięta.
Zabójca tłumaczył, że nie spał i nie jadł przez kilka dni i nic nie pamięta. pixabay (zdjęcie ilustracyjne)
Makabryczna zbrodnia w Stolicy Grzechu. Po zaatakowaniu mężczyzny, szaleniec zaczął gryźć i zjadać kawałki twarzy ofiary. Pokrzywdzony zmarł w szpitalu.

Podejrzany o morderstwo „zjadł twarz, gałkę oczną i ucho mężczyzny” po zabiciu go, ustalili śledczy.

Najpierw szaleniec zaatakował klienta jednego ze sklepów spożywczych w Las Vegas w stanie Nevada. Jak ustalono Colin Czech powalił Kennetha Browna na ziemię na Las Vegas Boulevard wkoło Charleston Boulevard wczesnym rankiem. CBS Austin podało, że mężczyzna uderzył klienta na parkingu, a następnie rzucił się na niego i rozbił mu głowę o beton.

Kolejny atak, kolejna ofiara

45 minut później policja otrzymała kolejny sygnał od świadków, którzy zgłosili, że mężczyzna pasujący do tego samego opisu znajdował się na przystanku autobusowym i „zjadał” twarz innego mężczyzny.

Ofiara została zabrana do szpitala z powodu rozległych ran na twarzy oraz braku ucha. - Później lekarze stwierdził zgon – dodała policja.

Mówi, że nic nie pamięta

Czech został zatrzymany w areszcie hrabstwa Clark pod zarzutem morderstwa. Policjanci znaleźli u niego „materiały biologiczne ofiary we włosach, ustach i na ubraniu”.

Twierdził, że jest bezdomny, nie spał od kilku dni i niewiele pamięta. Z dokumentów wynika, że „zębami wyżarł gałki oczne i uszy [Kennetha]” – dodał jeden z detektywów.

Sąd zastanawia się nad przeprowadzeniem specjalistycznych badań aresztowanego.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl