Od katastrofy smoleńskiej minęło ponad 14 lat, a społeczne i - zwłaszcza - polityczne emocje wokół niej wciąż są silne. Miesięcznicom na Wawelu zawsze towarzyszyły protesty, tak samo było też w piątek, 18 października.
"Wczoraj jak co miesiąc byliśmy na mszy na Wawelu - grupka osób, która jak zawsze stara się nam to uniemożliwić, na mój widok z głośników puściła nagranie ostatnich chwil z lotu do Smoleńska, ich ostatnie sekundy przed śmiercią. Osiągnęli efekt - jestem wstrząśnięta. Gdzie jest granica upadku człowieczeństwa?" - napisała Małgorzata Wassermann na FB, której ojciec - Zbigniew Wassermann był jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku.
