Organizatorką manifestacji zatytułowanej „W rękach rządu jest nasza matura!” była Kaja Kędzioł, maturzystka z XX Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. W realizację wydarzenia włączyli się także inni uczniowie XX LO: Ada Baranowska, Olga Barczewska i Mikołaj Flis.
- Edukacja jest niezwykle ważnym aspektem życia społecznego, dlatego zależy nam na tym aby osoby bezpośrednio za nią odpowiedzialne, czyli nauczyciele byli odpowiednio doceniani - mówiła główna organizatorka. - Od 8 kwietnia nasi nauczyciele walczą o godność i szacunek dla tego zawodu. My, po wielu latach nauki, możemy zaświadczyć, że nauczyciele to superbohaterowie. To osoby, które mają niezwykły wpływ na życie każdego człowieka z osobna, jak i całego pokolenia (...). To oni, oprócz podstawy programowej, uczyli nas budowania relacji, empatii czy krytycznego myślenia.
- Od 8 kwietnia dają nam najpiękniejszą lekcję demokracji i pokazują, że należy bronić swoich praw. Dlatego dzisiaj jesteśmy tutaj. - dodała uczennica. - Fiasko rozmów z rządem spowodować może brak klasyfikacji części tegorocznych maturzystów. Pomimo, że ta sprawa mocno nas dotyka, rozumiemy nauczycieli i dalej ich wspieramy. (...) Atmosfera ogólnego chaosu i marazmu nie ułatwia nam przygotowania się do egzaminu, jednak jeszcze raz powtórzę: Nie mamy żalu do nauczycieli, nie czujemy się ofiarami strajku. Nasza matura jest w rękach rządu.
Nie mamy żalu do nauczycieli, nie czujemy się ofiarami strajku. Nasza matura jest w rękach rządu. Ten strajk jest dla nas przykładem. Musimy walczyć o swoje, nie poddawać się i zawsze dążyć do celu. To jest dla nas prawdziwa lekcja.
Zaapelowała do rządzących, by okazali nauczycielom szacunek i rozpoczęli z nimi rzetelne rozmowy.
- To również dzięki nauczycielom jesteście tam, gdzie jesteście - powiedziała.
Odczytany został również list zaadresowany przez organizatorów demonstracji do Minister Anny Zalewskiej, który później docelowo miał trafić na ręce Dariusza Drelicha, wojewody pomorskiego.
- Myślę, że w życiu młodego człowieka nie chodzi tylko o maturę - zabrał głos inny maturzysta. - Chodzi o pewne postawy, które są w nas wpajane. (...) Ten strajk jest dla nas przykładem. Musimy walczyć o swoje, nie poddawać się i zawsze dążyć do celu. To jest dla nas prawdziwa lekcja.
Na zakończenie manifestacji wszyscy jej uczestnicy zostali poproszeni do wspólnego odtańczenia niemego poloneza.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
