Marcin Bułka musiał skapitulować trzy razy w meczu OGC Nice - AS Monaco. Fenomenalny strzał na 1:0, autorem Denis Zakaria

Bułka pojawił się na boisku w niedzielny wieczór, w meczu wieńczącym 21. kolejkę. To była dopiero 16 minuta, kiedy jego koledzy z pola zostawili zbyt wiele miejsca w okolicy 25 metra, a Denis Zakaria zdecydował się na atomową próbę z prawej nogi. Trafił idealnie, niemal w okienko.

- Ależ to było przepiękne uderzenie! - ekscytował się w Canal+ Sport komentujący Tomasz Wieszczycki. - Widać było, że formacje Nicei były bardzo blisko siebie, głęboko wycofane, no i zrobiło się dużo wolnego miejsca przed szesnastym metrem.

PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok nowym liderem

Bułka mimo zasięgu rąk nie był w stanie dogonić pędzącej piłki. Po golu zaczerpnął tylko wody z bidonu. Prędko przepadła mu szansa na czternaste czyste konto w Ligue 1 i zarazem piętnaste w sezonie dla Nicei.

W tym meczu Bułka popisał się też ładną interwencją, gdy odbił próbę z bliska autorstwa Japończyka Takumiego Minamino. A Nicea doprowadziła do wyrównania jeszcze przed przerwą. Strzałem z lewej nogi przy prawym słupku trafił z rzutu karnego Francuz Gaetan Laborde.

To jednak Zakaria odegrał kluczową rolę zaraz po zmianie stron. Szwajcar ustrzelił dublet już w 50 minucie, kiedy główkował po dośrodkowaniu Minamino z prawej flanki. - Bułka nie miał dziś nic do powiedzenia - podsumował Wieszczycki.

Mimo czerwonej kartki dla Dante Nicea potrafiła raz jeszcze odpowiedzieć. To Francuz Evann Guessand przeskoczył rywala po rzucie rożnym i głową skierował piłkę do siatki.

Radość dotychczasowego wicelidera trwała jednak bardzo krótko, bo w 77 minucie, czyli trzy minuty później na raty Bułkę pokonał Rosjanin Aleksandr Gołowin.

Teraz to Monaco jest drugie w tabeli.

Bramki: Laborde 37', Guessand 74' - Zakaria 16', 50', Gołowin 77'
Czerwona kartka: Dante 54' (Nicea) - za faul
Żółte kartki: Lotomba, Louchet, Boudaoui, Guessand - Kehrer, Gołowin, Zakaria

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ