Gośćmi programu iPolitycznie była członkini PPS Joanna Senyszyn i Marek Jakubiak, startujący z ramienia PiS, reprezentujący w Sejmie klub Kukiz'15. Politycy komentowali m.in. decyzję o usunięciu barierek wokół Sejmu.
- Po 7 latach barierek wokół Sejmu, teraz każdy będzie mógł sobie przechodzić nie jak obok więzienia. Nigdy nie wiadomo, kogo od kogo chce się oddzielić - powiedziała Senyszyn.
"Opozycja przejęła władzę na bazie konfabulacji"
Z kolei Jakubiak przypomniał, że barierki stały obok Sejmu od 2016 roku nie bez powodu.
- Znalazły się dlatego, że Platforma Obywatelska, przechodząc w formułę opozycji totalnej, doprowadziła do sytuacji, gdzie zwykłe bojówki polityczne atakowały Sejm, chcąc mu uniemożliwić pracę. Przypominam, że ci bojówkarze byli przemycani w bagażnikach. Straż marszałkowska musiała wszystkim przeszukiwać bagażniki. Dom wariatów. A teraz po co mają być barierki? Skoro inspiratorzy wszystkich działań sprzed lat, są dziś w parlamencie i na bazie konfabulacji i półprawd przejęli władzę - mówił Marek Jakubiak.
Według niego, jeśli PiS będzie tak samo się zachowywać, czyli "nauczy się nowoczesnej, europejskiej polityki, posługującej się zwykłym kłamstwem, to za chwilę pod Sejmem barierki znajdą się z powrotem".