W sobotę o Superpuchar powalczy Legia Warszawa i Arka Gdynia. Zazwyczaj w spotkaniu o Superpuchar mierzy się ze sobą mistrz Polski oraz zwycięzca Pucharu Polski i chociaż żółto-niebieskim nie udało się powtórzyć sukcesu z 2017 r., to Legia zdobyła dublet. Co oznacza, że w Superpucharze będziemy mieć powtórkę z finału Pucharu Polski.
Tym razem spotkanie poprowadzi Mariusz Złotek. Pomagać mu będą Radosław Siejka i Marek Arys. Na arbitra technicznego wyznaczony został Zbigniew Dobrynin. Sędzią VAR będzie Tomasz Musiał natomiast AVAR – Konrad Sapela. Mariusz Złotek w tym sezonie prowadził 5 spotkań Arki Gdynia, dał żółto-niebieski 11 żółtych kartek, przyznał 3 karne i 1 czerwoną kartkę. Złotek warszawskiej Legii sędziował 6 razy, przyznał 13 żółtych kartek i po 1 karnym i czerwonej kartce.
Piłkarze Arki Gdynia ponad rok temu wznosili Superpuchar Polski. Po remisowych 120 minutach okazali się od warszawskiego rywala lepsi w rzutach karnych i to oni wznosili trofeum. Legia będzie miała szansę na zrewanżowanie się gdynianom i chociaż Legia zrewanżowała się Arce w finale Pucharu Polski, to przed Warszawiakami trudne wyzwanie. Klub, który wygrał Superpuchar w 2017 r. i drużyna, która powalczy o Superpuchar w tym roku to dwie zupełnie różne drużyny. Zaczynając od zmiany trenera, poprzez 15 zawodników, którzy pożegnali się z Arką Gdynia. Dla Zbigniewa Smółki będzie to debiut na ławce trenerskiej ekstraklasowej drużyny, dlatego nie wiadomo, czego można się spodziewać po odmienionej Arce Gdynia.
Spotkanie rozegrane zostanie 14 lipca na Stadionie Miejskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godz. 20.
Nawałka zrezygnował. "Aneks do umowy jeszcze dziś rano leżał na stole"