Spis treści
Marta Wcisło liderką listy KO do PE na Lubelszczyźnie
W środę Koalicja Obywatelska przedstawiła listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. „Jedynką” w okręgu obejmującym woj. lubelskie jest posłanka Marta Wcisło.
Wcisło: Zrobimy wszystko, aby po raz pierwszy z Lubelszczyzny ktoś z KO miał mandat do PE
W rozmowie z i.pl przyznała, że „listy KO są bardzo silne, bo jest bardzo wysoka stawka tych wyborów”. – Na naszych listach są osoby naprawdę konkretne, znane, cenione, kompetentne oraz zaangażowane. W moim regionie, czyli w okręgu ósmym, startują wszyscy parlamentarzyści. Ja mam zaszczyt otwierać tę listę. Zrobimy wszystko, aby po raz pierwszy z Lubelszczyzny ktoś z KO miał mandat do PE – podkreśliła.
Posłanka KO przypomniała, że Lubelszczyzna jest regionem przyfrontowym, jest też bramą do Unii Europejskiej. – Mamy nieco inne problemy i specyfikę regionu od Polski Zachodniej. Dlatego bardzo ważne jest, aby to była osoba z regionu, a nie jakiś spad polityczny – dodała.
Jedynką PiS ma być Mariusz Kamiński
Na uwagę, że „jedynką” PiS w tym regionie ma być były szef MSWiA Mariusz Kamiński, Marta Wcisło oceniła, że PiS „niestety bardzo źle traktuje swoich wyborców na Lubelszczyźnie, bo ciągle przysyła tu spadochroniarzy”. Przypomniała, że w poprzednich wyborach do Sejmu liderem listy PiS był Jacek Sasin. – Teraz mamy pana Kamińskiego, osobę z wyrokiem, która naprawdę nic nie wie o regionie. Osobę, która gdyby nie ułaskawienie pana prezydenta, byłaby dziś więzieniu. Taki człowiek ma zasiadać w Parlamencie Europejskim? Dla mnie to skandaliczne i żenujące. Wyborcy PiS nie zasługują na taką reprezentację – oceniła.
Marta Wcisło pytana, czy znudził jej się Sejm i chętnie zamieniłaby go na europarlament, odpowiedziała, że Sejm absolutnie się jej nie znudził. – Najlepiej by było, gdybym mogła pracować i tu, i tu, ale niestety tak się nie da – powiedziała.
Od tych wyborów będzie zależało, w jakim kierunku pójdzie Europa
– Sprawami, którymi się zajmuję w Sejmie, czyli bezpieczeństwo żywnościowe, rolnictwo i edukacja, mam nadzieję, będę się też zajmować w Parlamencie Europejskim. Dla mnie kluczowe są kwestie szeroko rozumianego bezpieczeństwa, czyli też bezpieczeństwo naszych granic, bezpieczeństwa terytorialne. Dziś jesteśmy w takim momencie i w takim miejscu, że od tych wyborów i od tego, kto będzie nas reprezentował w europarlamencie, będzie zależało, w jakim kierunku pójdzie Europa – wyjaśniła posłanka KO.
