Od ciosów nożem zginęło co najmniej 11 osób
Do brutalnej serii napaści, w których wyniku, od ciosów zadanych nożem, zginęło co najmniej 11 osób, a 19 zostało rannych doszło w niedzielę, w 13 lokacjach kanadyjskiej prowincji Saskatchewan. Policja uważa, że część ofiar została celowo wybrana, część natomiast była przypadkowa. Motywy ataków wciąż nie są znane.
Za dokonanie ataków podejrzewanych jest dwóch braci: Damien i Myles Sanderson. Zwłoki 31-letniego Damiena Sandersona zostały znalezione w poniedziałek na gęsto porośniętym terenie w pobliżu miejsca dokonania ataków. Jego ciało nosiło ślady obrażeń, które – według policji – wykluczają samookaleczenie.
Policja wciąż ściga drugiego z napastników
Organy ścigania, w tym Królewska Kanadyjska Policja Konna (RCMP) oraz lokalne jednostki policji wciąż poszukują 30-letniego Mylesa Sandersona, który może być ranny i poszukiwać pomocy medycznej. Podejrzewa się, że może on przebywać w stolicy prowincji, Reginie. Policja przestrzega, że poszukiwany może być uzbrojony i niebezpieczny.
„Społeczeństwo powinno podjąć odpowiednie środki ostrożności” – napisała w poniedziałek na Twitterze RCMP wraz ze zdjęciem podejrzanego, który wciąż jest na wolności. „Nie zbliżaj się do podejrzanych osób i zgłaszaj wszelkie informacje lokalnej policji, a w nagłych wypadkach pod numer 911”.
Myles Sanderson był już wcześniej karany
Myles Sanderson już wcześniej wszedł w konflikt z prawem. Policja w Saskatoon poszukuje go od maja za naruszenie zwolnienia warunkowego. Sanderson odbywał wyrok więzienia za napaść, rabunek- i groźby karalne.
Źródłó: ABC News
