W pierwszej kolejności jednak biało-czerwoni muszą wygrać z Anglikami. I to dwiema bramkami. A to scenariusz bardzo trudny do realizacji. Rywale bowiem liderują w „polskiej” grupie i na pewno zagrają o pełną pulę w starciu z gospodarzami turnieju.
Bardzo istotny będzie również wynik drugiego spotkania w naszej grupie, w którym to naprzeciwko siebie staną Słowacy i Szwedzi. W tym pojedynku z kolei musi paść remis.
Jeśli oba scenariusze się sprawdzą, wówczas tworzona będzie tak zwana mała tabela. A w niej biało-czerwoni legitymowaliby się... najlepszym bilansem i wygraliby grupę A.
Polacy mogą awansować do kolejnej fazy również wygrywając z Anglikami jedną bramką, pod warunkiem, że nie będzie to wynik 1:0. Szwedzi i Słowacy też muszą jednak zremisować w takim przypadku 0:0 lub 1:1.
Prawdę mówiąc jednak, mało prawdopodobne jest to, by polscy młodzieżowcy awansowali z grupy. W takim przypadku można by mówić bowiem o ogromnym szczęściu.
Początek spotkania Polska - Anglia w czwartek o godz. 20.45.
M-ce | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
1. | Anglia | 2 | 1 | 1 | 0 | 2-1 | 4 |
2. | Słowacja | 2 | 1 | 0 | 1 | 3-3 | 3 |
3. | Szwecja | 2 | 0 | 2 | 0 | 2-2 | 2 |
4. | Polska | 2 | 0 | 1 | 1 | 3-4 | 1 |
Polacy w bojowych nastrojach przed meczem z Anglią. "Zrobimy wszystko, żeby wygrać różnicą dwóch bramek"
Agencja TVN / x-news
Opracował: ŁŻ