Trenujący w klubie Dąb Brzeźnica Ołenczyn wprawdzie objął prowadzenie w walce z Nykyforukiem 1:0 za wypchnięcie rywala za matę, jednak wkrótce potem oddał inicjatywę rywalowi, który wykonał rzut, a potem nakładkę wygrywając na łopatki po 80 sekundach walki.
Kolega klubowy Ołenczyna z szansą na medal
Przed szansą zdobycia brązowego medalu w kategorii 86 kg stanie w środę jego kolega klubowy Sebastian Jezierzański, który przegrał we wtorkowym półfinale z Amerykaninem Mylesem Amine występującym w barwach San Marino 2:3. Jeszcze na cztery sekundy przed gongiem kończącym pojedynek zapaśnik z Brzeźnicy prowadził 2:1. Rywal wykorzystał jego nieuwagę i zszedł do nóg, zdobywając dwa punkty na wagę zwycięstwa.
Jezierzański stoczy w środę walkę o brązowy medal ze zwycięzcą pojedynku repasażowego Georgi Rubaeva (Mołdawia) z Urim Kalashnikovem (Izrael). Polak wystąpił we wtorek trzykrotnie. W pierwszej walce (1/8 finału) pokonał Niemca Larsa Schaefle 6:1, a w kolejnej Gruzina Tariela Gaprindaszwilego 3:2.(PAP)
