Koniec sagi transferowej z udziałem Nicoli Zalewskiego
Na początku tygodnia pojawiła się narracja, że Nicola Zalewski w Turcji otrzymać znaczną podwyżkę w porównaniu do jego obecnych zarobków w Rzymie. Według medialnych doniesień, gdy warunki Polaka zostały spełnione, na przeszkodzie do sfinalizowania transakcji stanęła AS Roma, która chciała za piłkarza 12 mln euro. Natomiast Galatasaray proponował jedynie 8 mln euro + 3 mln bonusów.
Zupełnie inne światło na całą sytuację rzuca włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio. Według niego kluby dogadały się między sobą w sprawie transferu 22-letniego reprezentanta Polski, a na przenosiny do Stambułu nie zgodził się... Nicola Zalewski.
Okno transferowe w Turcji zamyka się w piątek, 13 września. Być może do tego czasu jeszcze coś się wydarzy, ale zdaniem Di Marzio, saga jest już zakończona.
Nicola Zalewski - co go czeka w tym sezonie?
Wydawało się, że w końcówce poprzedniego sezonu Nicola Zalewski jest już skreślony w rzymskiej drużynie i latem zmieni otoczenie. Jednak niespodziewanie na początku obecnych rozgrywek znów zaczął dostawać szanse od Daniele De Rossiego. Jeśli faktycznie 22-latek zostanie we Włoszech, być może będzie w stanie wywalczyć pierwszy skład, chociaż jego występy we rzymskim klubie nie są oszałamiające.
Znacznie inaczej wygląda to w reprezentacji Polski. Zagrał kapitalne spotkanie przeciwko Szkocji w Lidze Narodów i w dużej mierze dzięki niemu Polacy zdobyli komplet punktów w Glasgow. Z pewnością w kolejnych meczach kadry prowadzonej przez Michała Probierza również będzie kluczową postacią, bez względu na swoją sytuację klubową.
