Medioznawca: Ktoś w TVP nie był na lekcji, na której mówiono, na czym polega etyka dziennikarska

Leszek Rudziński
14.04.2016  warszawa gmach telewizji polskiej - tvp , telewizja , telewizja polska , tvp polonia , budynek , woroniczafot bartek syta / polska press
14.04.2016 warszawa gmach telewizji polskiej - tvp , telewizja , telewizja polska , tvp polonia , budynek , woroniczafot bartek syta / polska press Bartek Syta
„Wiadomości” TVP opublikowały wizerunki i adresy osób biorących udział w sobotniej pikiecie pod jej siedzibą. Wśród demonstrujących pojawił się pracownik Telewizji Polskiej, który prowokował tłum. TVP odcięła się od jego działań, jednak w publikacji wrażliwych danych nie widzi nic złego. - Jeśli relacjonuje jakieś wydarzenie musi wziąć pod uwagę, czy osoba, którą pokazuje, wyraziła na to zgodę. To co robi TVP świadczy o braku umiejętności dziennikarskich - mówi Agencji Informacyjnej Polska Press prof. Wiesław Godzic, politolog i medioznawca z Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Wyzwiska pod adresem dziennikarki TVP Magdaleny Ogórek, kierowane przez grupę osób demonstrujących przed siedzibą TVP Info, spotkały się z jednoznacznym potępieniem przez środowisko dziennikarskie.

Telewizja Polska postanowiła jednak nie odpuszczać agresywnym demonstrantom i w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości” opublikowała zdjęcia i nazwiska 10 osób, które regularnie uczestniczyły w protestach przed siedzibą TVP. W niektórych przypadkach podano nawet miejsca zamieszkania, czy miejsce pracy.

To z kolei wzbudziło konsternację, m.in. rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara, który stwierdził, że TVP nie powinna stosować takich metod, „jeżeli nie może tego robić nawet policja (chyba, że są wydane listy gończe)”.

Z kolei Sławomir Neumann, szef klubu Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że PO przeanalizuje materiał wyemitowany w „Wiadomościach” pod kątem prawnym i jeśli dojdzie do wniosku, że prawo zostało naruszone, to skieruje sprawę do prokuratury.

Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski tłumaczył, że „osoby demonstrujące przed TVP same przedstawiają się i chwalą swoją działalnością”. - Wielokrotnie brały udział w antyrządowych protestach. Wielokrotnie były pokazywane i opisywane przez media - pisał na Twitterze.

Prof. Wiesław Godzic, politolog i medioznawca z Uniwersytetu SWPS w Warszawie podkreśla, że dziennikarz musi „zawsze działać w ramach prawa”. - Jeśli relacjonuje jakieś wydarzenie musi wziąć pod uwagę, czy osoba, którą pokazuje, wyraziła na to zgodę. To co robi TVP świadczy o braku umiejętności dziennikarskich. Ktoś w TVP nie był na lekcji, na której mówiono, na czym polega etyka dziennikarska. Ona absolutnie nie polega na tym, żeby upubliczniać dane, zwłaszcza wrażliwe - jak miejsce zamieszkania. Tego się po prostu nie robi - mówił Agencji Informacyjnej Polska Press.

To jeszcze nie koniec wizerunkowych kłopotów publicznego medium. Okazało się bowiem, że w demonstracji wymierzonej w Magdalenę Ogórek brał udział youtuber Mikołaj „Jaok” Janusz, który w przebraniu stał z megafonem i prowokował tłum. Sam na atenie TVP info zaznaczył, że chcąc chronić koleżanki z redakcji przed agresywnym tłumem „starał się skupiać uwagę na sobie”. Od jego działań „odcięła się” Telewizja Polska, przekonując, że nie reprezentował on publicznego nadawcy, tylko rejestrował materiał do swojego internetowego programu. Problem w tym, że „Jaok” przedstawiany jest przez telewizję jako dziennikarz TVP. - Telewizja nie może odciąć się od działania swojego dziennikarza, bo odcięciem jest wyrzucenie tego człowieka z tej instytucji. Te sprawy będą wymagały rozstrzygnięcia w sądzie - podkreślił prof. Godzic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andy Krakauer
Według pouczycieli ludowych wszelkiego autoramentu, słuszne jest utrzymywanie inkognito agresorów, podczas gdy ich ofiary są przedstawiane do publicznego oglądu. Oni nazywają to równouprawnieniem obywateli i sprawiedliwością.
G
Gość
Życie przerosło kabaret.
Wróć na i.pl Portal i.pl