Meteor nad Śląskiem
Nad naszym regionem w czwartek wieczorem przeleciał bolid, czyli bardzo jasny meteor. Mknący po niebie jaśniejący obiekt dostrzegli po godzinie 18 mieszkańcy Śląska.
- Widziałem spadający bolid. To nie do opisania. Myślałem że to petarda, ale bez dźwięku. Był dokładnie widoczny, ale leciał poziomo, więc to nie petarda. Miał złocisty dosyć długi ogon. Z przodu to była jaskrawa srebrna kula - relacjonuje nam Piotr z osiedla Kopernik w Gliwicach.
Bolid widoczny był także z Czech. Nagranie śladu spadającego fragmentu ciała niebieskiego opublikował jeden z czeskich internautów.
Meteor widziany był także w innych częściach Europy.
Internauci widzieli ten sam meteor także z terytorium Węgier. Oto nagranie ze wsi Sokoropatka.
Meteor, meteoryt i bolid. Czym dokładnie są?
„Spadające gwiazdy” to potoczna nazwa meteorów, czyli kosmicznych okruchów skalnych, które nie dolatują do naszej planety, spalając się w ziemskiej atmosferze. Jak zauważają eksperci z Polskiej Akademii Nauk warto pamiętać o różnicy między meteorem i meteorytem. Potocznie zwane „spadającymi gwiazdami” meteory to niewielkie fragmenty materii kosmicznej, spadające w ziemską atmosferę i wywołujące efekty świetlne. Meteory kończą swój żywot w atmosferze ziemskiej, rozpraszając się na niedostrzegalny pył. Tylko nieliczne spadają na powierzchnię terenu jako tzw. meteoryty.
Z kolei bolidy to meteory o blasku większym niż -4m, czyli jaśniejsze niż Wenus. Powstają bardzo rzadko, gdy do atmosfery trafiają większe niż zazwyczaj kilkumilimetrowe fragmenty materii. Po nagrzaniu się do kilku tysięcy stopni zaczynają mocno świecić, często towarzyszy im grom dźwiękowy. Bolidy pojawiają się nieraz w towarzystwie rojów meteorytów takich jak Perseidy.
