Ofiara: to nie on
Patrick Brown został skazany w 1994 roku za zgwałcenie swojej wówczas 6-letniej pasierbicy. Ofiara napaści na tle seksualnym nie zeznawała na procesie Browna, a wręcz od 2002 wielokrotnie prosiła o ponowne rozpatrzenie sprawy, twierdząc, że Brown nic jej nie zrobił.
Sprawę ponownie zbadano dopiero w ostatnich latach.
- To przygnębiające wiedzieć, że ta kobieta została zignorowana, bez względu na to, jak niewygodna była jej prawda. Ona tylko chciała, by pociągnięto do odpowiedzialności prawdziwego przestępcę – mówił prokurator Jason Williams.
Williams dodał, że dział praw obywatelskich biura przeprowadził dokładne dochodzenie, a dowody potwierdziły wersję wydarzeń przedstawianą przez ofiarę. Kobieta powtarza ją od ponad 20 lat.
Williams nie podał szczegółów dotyczących dowodów uniewinniających Browna.
W domu po 29 latach
Biuro zwróciło się do sądu o unieważnienie wyroku skazującego Browna, a sędzia Calvin Johnson zwolnił po rozprawie Browna do domu.
Szefowa Wydziału Praw Obywatelskich, Emily Maw: Mam nadzieję, że zamknęliśmy ostatecznie sprawę Browna, jak i jego pasierbicy.
- Chociaż podjęto właściwą decyzję i jest powód do świętowania, nigdy nie zrekompensuje ona bólu i straty, jaką Brown, jego pasierbica i ich rodzina ponieśli przez ostatnie trzy dekady – powiedział Kelly Orians, adwokat uwolnionego.
Prokuratorzy nie ujawnili szczegółów sprawy mężczyzny, który zgwałcił pasierbicę Browna, gdy miała ona 6 lat. Prokurator Williams dodał, że stan wnikliwie analizuje zarzuty wobec faktycznego sprawcy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
