Kilka dobrych tygodni temu w Paryżu koncertował Justin Timberlake. Amerykanin dał - jak zawsze - wielkie show, a po paryskiej scenie poruszał się w kurtce z herbem PSG. Prawie. Muzyk zamiast wieży Eiffla w herbie miał logo fruwającego Michaela Jordana. Legenda NBA od wielu lat kreuje markę "Jordan", oczywiście razem z potężną firmą odzieżową Nike.
PSG i Jordan rozpoczynają współpracę na wielką skalę. Klub z Parc de Princes będzie występował w koszulkach z logiem marki Jordan. Po raz pierwszy w nowych trykotach paryżanie pokażą się 18 września na Anfield Road. PSG zagra w Liverpoolu mecz w ramach pierwszej kolejki Ligi Mistrzów.
Wierzymy, że ta współpraca pomoże nam dotrzeć do nowych fanów, dzięki temu zwiększymy nasz globalny zasięg - tłumaczy prezes PSG Nasser Al-Khelaifi.
Jordan rozwija swoją markę we Francji już od jakiegoś czasu. Sklep Nike, który był poświęcony jedynie serii "Jordan" został otworzony w Paryżu w 2016 roku. Dwanaście miesięcy później marka Jordan nawiązała współpracę z Francuską Federacją Koszykówki. - Nie mogę się doczekać, by zobaczyć Neymara w koszulce z "Jumpmanem" na piersi - powiedział Jimmy Butler, koszykarz Minnesota Timberwolves i ambasador marki Jordan.