Michał Curzytek trafił do Sparty przed sezonem 2020. W tym okresie pomógł wrocławskiemu zespołowi zdobyć dwa medale Drużynowych Mistrzostw Polski: brązowy (2020) i złoty (2021). Mimo tego WTS żegna go raczej bez wielkiego żalu. Z 20-latkiem wiązano we Wrocławiu duże nadzieje – miał być liderem formacji juniorskiej i jednym z najlepszych młodzieżowców w PGE Ekstralidze. Jego rozwój nie przebiegał jednak tak, jak przewidywano. Jego średnia biegopunktowa w sezonie 2022 to 0,605. Dało mu to ostatnie (49.) miejsce na liście sklasyfikowanych zawodników.
Curzytek swoją karierę będzie kontynuował w barwach Falubazu. – Chcę dać z siebie sto procent i stać się mocnym punktem zielonogórskiej drużyny. Przez ostatnie lata trudno było mi udowodnić swoją wartość. Ten ruch podziała na mnie z pewnością bardzo motywacyjnie. Liczę na wsparcie nie tylko ze strony kolegów z zespołu, ale również kibiców. Do sezonu podchodzę ze spokojem i nowymi celami. W grę wchodziły jeszcze inne opcje i rozmawiałem z innymi ośrodkami. Jednak podjąłem taką decyzję, bo od samego początku rozmowy z klubem z Zielonej Góry przebiegały bardzo dobrze i niezwykle profesjonalnie – mówi Curzytek.
Wzmocnienie formacji młodzieżowej było jednym z głównych celów Falubazu przed startem sezonu 2023. – Cieszę się, że tak
doświadczony junior dołącza do naszej drużyny – powiedział serwisowi Falubaz.com dyrektor sportowy Piotr Protasiewicz. – Michał Curzytek w minionym sezonie bardzo dobrze prezentował się w rozgrywkach DMPJ, był ważnym ogniwem zespołu w lidze U24. To ambitny zawodnik, który ma coś do udowodnienia. My zrobimy wszystko, aby mu w tym pomóc – dodaje „Protas”.
