41-latek z Zamościa zawiadomił w poniedziałek policjantów, że padł ofiarą internetowego oszusta.
Mężczyzna przyznał, że ponad rok temu skorzystał z możliwości inwestycji w kryptowalucie, gdzie zainwestował tysiąc złotych. Od tamtego czasu nikt z nim się nie kontaktował w tej sprawie.
Kiedy w poniedziałek zadzwonił mężczyzna z informacją, że chce przelać zarobione pieniądze pokrzywdzony był przekonany, że chodzi o inwestycje sprzed roku. Rozmówca rzekomo przełączył rozmowę do kierownika, który polecił, aby 41-latek zalogował się na swoje konto bankowe. Później przekazał informacje, że pomoże szybko przeprowadzić transakcję, jednak w tym celu mężczyzna musi włączyć program dający możliwość zdalnego sterowania komputerem.
Nieświadomy zagrożenia pokrzywdzony postępował zgodnie z przekazywanymi instrukcjami.
- Zauważył na ekranie swojego komputera ruchy kursora, których on nie wykonywał. Widział, jak sterowany kursor wchodzi na jego lokaty, na stronie banku wykonuje transakcje, jak pieniądze znikają z jego konta - opisuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Zdalnie została otworzona również poczta mailowa pokrzywdzonego, na którą przychodziły wiadomości w języku angielskim.
- Rozmówca cały czas powtarzał, że jest to standardowa procedura i zapewniał, że za krótką chwilę wszystko wróci do stanu poprzedniego, że pieniądze, które zniknęły nie zostały przelane tylko, że są w zawieszeniu - relacjonuje Krukowska-Bubiło.
Po chwili mężczyzna rozłączył się. Następnie zadzwonił do niego rozmówca, z którym miał do czynienia na samym początku. Z wyrzutem zapytał dlaczego 41-latek nie odbiera od niego telefonów. Zdezorientowany pokrzywdzony wyjaśnił, że rozmawiał z jego kierownikiem, do którego sam go przełączył. Mężczyzna wszystkiemu zaprzeczył.
- Wówczas 41-latek zorientował się, że został oszukany. Z jego konta zostały przelane oszczędności warte ponad 180 tys. zł. - informuje Krukowska-Bubiło.
Pokrzywdzony natychmiast poszedł do swojego banku, gdzie zastrzegł możliwość korzystania z konta i karty kredytowej. Sprawę zgłosił również policjantom.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność, zdrowy rozsądek i nieuleganie presji rozmówcy.
- Tłumy w centrum Lublina. Zapraszamy na spacer po lubelskim deptaku
- Męski Różaniec na ulicach Lublina. W jakiej intencji się modlono?
- Wypoczynek nad Jeziorem Białym. Ostatnie kąpiele przed końcem lata?
- S17. Budowa obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. Zobacz efekty prac
- Fatum nad świdnicką drużyną. Dwa wypadki. Śmierć zabrała pięciu zawodników
- Setka Kuriera. Nagrodziliśmy największe firmy i przyznaliśmy wyróżnienia
