Budowa obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego rozpoczęła się na wiosnę 2019 roku i jest realizowana przez firmę Mota-Engil. 9,5 kilometrowy odcinek docelowo będzie pełnić również funkcję drogi ekspresowej S17 relacji Warszawa-Hrebenne.
- W sierpniu bieżącego roku udało nam się uzyskać pozwolenie na użytkowanie wiaduktów WD-2 i WD-5, które służą bezkolizyjnemu przeprowadzeniu ruchu lokalnego nad realizowaną budową - mówił Artur Dawiec, dyrektor kontraktu. Dodał również, że w trakcie prac napotkane zostały pewne trudności związane z różnorodnością gruntów w tym rejonie. - Pojawiły się między innymi grunty słabe takie jak torfy nawodnione, a także piaski oraz grunty skaliste, w tym wypadku opoka wapienna.
Tomaszowska obwodnica, która ominie miasto od wschodniej strony ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa podróżnych i mieszkańców. Jak mówił Łukasz Minkiewicz z Lubelskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, obecnie trwają prace przy budowie głównej trasy, budowane są obiekty mostowe, a także drogi dojazdowe i zbiorniki retencyjne. Na powstającej obwodnicy ułożono już 90 proc. nawierzchni bitumicznej.
- Obecnie praca polega głównie na układaniu warstw mas bitumicznych w ciągu S17 i węzłach Tomaszów-Północ i Tomaszów-Południe - mówił kierownik budowy, Paweł Kędziora. - Realizujemy również drugi etap budowy najdłuższego obiektu, czyli estakady ED-3, która jest zaprojektowana tak, by bezkolizyjnie przeprowadzić ruch z S17 nad doliną rzeki Sołokiji.
W ramach inwestycji, poza węzłami i estakadą, pojawią się również obiekty takie jak przejścia dla średnich i małych zwierząt, zabezpieczenia akustyczne oraz przepusty ekologiczne. Zakończenie budowy obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego jest planowane na połowę roku 2021.
- Sześć pogrzebów zamiast hucznego wesela. Śmigłowiec runął przy gościach weselnych
- Słoneczny Wrotków kończy sezon. Było gorąco! Zobacz zdjęcia
- Pożegnanie wakacji nad Jeziorem Firlej. Zobacz
- „Wszyscy będą bezpieczni”. Nowi dyrektorzy lubelskich szkół i przedszkoli
- Milion ton asfaltu na ekspresówkę do Kraśnika. Zobacz postęp prac na S19
- Szczury na Bronowicach. Czytelniczka: Biegają spasione jak koty
