Minister Błaszczak: „to skandal” o niezaproszeniu na Westerplatte Wojska Polskiego na uroczystości związane z rocznicą wybuchu II WŚ

wie
Minister Mariusz Błaszczak
Minister Mariusz Błaszczak Andrzej Szkocki/Polska Press
- Jest to skandal, to sytuacja nie do pomyślenia. Przypominam prezydentowi Gdańska, że Gdańsk jest częścią Rzeczypospolitej Polskiej, a Westerplatte to miejsce symboliczne, pokazujące męstwo polskiego żołnierza - powiedział Mariusz Błaszczak kierujący resortem obrony narodowej. Komunikat w tej sprawie ukazał się w czwartek 9 sierpnia 2017 r. na stronie internetowej MON. Paweł Adamowicz zamierza odpowiedzieć szefowi MON na specjalnej konferencji prasowej.

Aktualizacja godz. 18.30
Prof. Mirosław Golon, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku wystosował oświadczenie ws. niezaproszenia w charakterze współorganizatora wojska na 79. rocznicę wybuchu II wojny światowej przez prezydenta Pawła Adamowicza.

Oto treść oświadczenia:
"To żołnierze Wojska Polskiego bronili we wrześniu 1939 roku Westerplatte

Westerplatte – na tym uświęconym krwią bohaterskich obrońców skrawku Gdańska zawsze najważniejsi będą polscy żołnierze.

W tym kontekście całkowicie niezrozumiała i niepojęta jest decyzja władz miasta Gdańska o niezaproszeniu Wojska Polskiego w charakterze współorganizatora na uroczystość 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte w dniu 1 września 2018 r.

Przecież to właśnie żołnierzom, obrońcom Ojczyzny, byłym, obecnym i przyszłym dedykowane są te uroczystości. Tak jest już kilkadziesiąt lat, gdy jeszcze w odległych czasach PRL z trudem kształtowała się tradycja rocznicowych obchodów na Westerplatte.

Podkreślić należy dobitnie i stanowczo: dla współczesnej armii Rzeczypospolitej to jedna z najświętszych tradycji, na których budujemy wysokie morale żołnierzy, na których budujemy tak cenne i potrzebne wzorce odwagi, dzielności żołnierskiej i gotowości poświęcenia życia dla Ojczyzny.

Ten dzień na Westerplatte, ta corocznie świętowana rocznica, nie może się odbyć bez udziału i obecności Wojska Polskiego. Tu chodzi o wartości ważne dla wszystkich Polaków.

Mam ogromną nadzieję, że Pan prezydent miasta Gdańska w pełni to rozumie.

Prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Oddział w Gdańsku"

Aktualizacja godz. 16.30
- Zostałem oszukany, zostałem okłamany przez funkcjonariuszy MON – przekonywał prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz na specjalnej konferencji prasowej, zwołanej w czwartek 9.08.2018 r. po południu, w odpowiedzi na oświadczenie ministra obrony narodowej, Mariusza Błaszczaka. Szef MON nazwał „skandalem” sytuację niezaproszenia Wojska Polskiego na uroczystości związane z rocznicą rozpoczynającego II Wojnę Światową ataku na Westerplatte. Prezydent miasta tłumaczył, że to Błaszczak odmawia gdańszczanom polskości i domagał się przeprosin. - Nie widzę żadnych problemów, żeby asysta wojskowa była, ale apel poległych odczytają wyłącznie harcerze – zapowiedział.

Czytaj więcej na ten temat: Adamowicz zapowiada, że na Westerplatte tylko harcerze, bez żołnierzy odczytają apel poległych i odpowiada Błaszczakowi: - Zostałem oszukany

Wcześniej pisaliśmy:
- Westerplatte to miejsce symboliczne. To na Westerplatte rozpoczęła się druga wojna światowa, odbyła się tam pierwsza bitwa tej wojny. Podkreślam, że Gdańsk jest częścią Rzeczypospolitej, a prezydent tego miasta nie ma prawa do zawłaszczania historii Polski, do traktowania Gdańska jako prywatnego folwarku. Historia Westerplatte jest częścią historii naszego kraju – przekonywał minister Mariusz Błaszczak w wypowiedzi dotyczącej stanowiska „dotyczącego decyzji prezydenta Gdańska o niezaproszeniu wojska na uroczystości rocznicy wybuchu II Wojny Światowej organizowane na Westerplatte”.

Jak czytamy, szef MON przypomniał w oświadczeniu, że „wszyscy Polacy ucząc się historii kraju poznali powyższe fakty i są one bezsporne, oczywiste”, więc zdaniem ministra „tym bardziej bulwersująca jest decyzja prezydenta Gdańska”.

Zobacz wideo z MON:

- Jak się okazuje, są tacy, którym dzisiaj przeszkadza obecność Wojska Polskiego na Westerplatte. Nawet przed drugą wojną światową, gdy Gdańsk był wolnym miastem zdominowanym przez Niemców, na Westerplatte stacjonowało Wojsko Polskie. Prezydent Gdańska jest słynny z tego, że podejmuje inicjatywy zadziwiające – jedno z rond nosi nazwę Ronda Granicznego Wolnego Miasta Gdańska, jeden z tramwajów w mieście został nazwany imieniem hitlerowskiego naukowca. To wszystko powoduje, że prezydent Gdańska na nowo pisze historię naszego kraju, wpisując się w kłamstwa i retorykę, tych którzy na Polskę napadli, a dziś jest retoryką tych, którzy próbują postawić znak równości pomiędzy sprawcami a ofiarami. Tych, którzy próbują zatrzeć swoje zbrodnie i pamięć o tym, czego złego dokonali – zaznaczył szef MON.

I dodał: - Żądam od prezydenta Gdańska zmiany tej decyzji. Nie wyobrażam sobie, żeby 1 września na Westerplatte nie było Wojska Polskiego.

Na wypowiedź ministra prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz odpowiedzieć zamierza na specjalnej konferencji prasowej zapowiedzianej na czwartek 9 sierpnia na godzinę 14.30. Poinformujemy o jej przebiegu.

CZYTAJ TEŻ: 78. rocznica wybuchu II wojny światowej. Konflikt podczas uroczystości na Westerplatte [WIDEO]

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pBoczdrdlmrodz
Ludzie tego pokroju co Blaszczak, Brudziński, czy Ci z PiSu z komisji ds. AmberGold czy choćby sam Prezes naczelnik, który otoczył się takimi ludźmi będą oni zawsze stronniczy a hipokryzja nie jest obca takim ludziom.... Szkoda tylko Polski....
O
Olo
Co jest grane, wszystko jest odwrócone do góry nogami. Polskim Rządem chcą kierować samorządowcy, sędziowie i parę jeszcze krajów, w takich sprawach gość powinien być wezwany od razu na dywanik do Warszawy i za działania antypolskie zdjęty z urzędu bez względu na popłakiwania, grożenia Unii Europejkiej, praw człowieka, Żydów, Niemców i innych państw, bo to wszystko to jest ściema i jakoś na dobre Naszemu Państwu średnio wychodzi.
g
gdanszczanin
Mam gdzieś polityke nie róbta opciach na caly świat ! Adamowicz gotów niemcow zaprośić a na czele cimenmarsa by się podlizać ,bo może go przygarnie . Niważne że Gdańszczan nikt nie pytał to ten blazen zdecydowal za nas bo myśli żee mu wolno .
P
Polihistor
W I Rzeczypospolitej rozmowa byłaby krótka.
Ba, i w II RP Piłsudski szykował się, by - w razie potrzeby - wziąć Gdańsk za twarz.
Dzisiejsza Polska jawi się jako coraz bardziej bezbronna wobec irredenty, jaka zaczyna pokazywać swoje oblicze w różnych jej częściach.
Cóż, PiS jest za miękki. I za mało ma odwagi.
No, i skąd wziąć nowego Piłsudskiego?
R
Rumcajs
Czy pan Minister nie potrafi pojąć, że „dyskutuje” ze złamasem, wydrwigroszem, totalnym mentalnym ćwokiem ? Jak można oczekiwać od gamonia ozdabiającego bramę Stoczni sowieckimi symbolami - uszanowania nadrzędności Państwa Polskiego ???
G
Gość
Gauleiter Budyn Polak chory z nienawisci do Polski !
G
Gość
Budyn kupil Westerplatte od developerow po cenie rabatowej i zapomnial wpisac wpisac do oswiadczenia majatkowego !
B
Budyn to Volksdeutch !
Budyn to jest niemiecki "Knecht" chce oddac "Wolny Gdansk" Niemcom tak jak to sie stalo 01.09.1039 !
Wróć na i.pl Portal i.pl