„Pakt migracyjny” wprowadza obowiązkowe relokacje migrantów lub kary po 22 tysiące euro od jednego z migrantów dla krajów, które nie będą ich relokować. Według byłej premier Beaty Szydło, przeciwko temu paktowi była Polska oraz Węgry.
Co oznaczałby "pakt migracyjny" dla Polski?
Beata Szydło napisała na Twitterze, że Polska i Węgry były przeciwne nie tylko „paktowi migracyjnemu”, ale także sposobom na ich wprowadzenie w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Według Szydło, taka decyzja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i finansów dla krajów UE. Decyzja była procedowana poza Radą Europejską, a jakby tego było mało, przyjęły je kraje, gdzie nie ma obowiązującego prawa weta.
Tak ważne decyzje zawsze były podejmowane na Radzie Europejskiej przez szefów rządów-z możliwością weta. Tymczasem teraz „pakt migracyjny” był w całości procedowany poza Radą Europejską i przyjęty na spotkaniu ministrów, gdzie prawa weta nie ma, a decyduje tzw. większość kwalifikowana – napisała Szydło.
Polska i Węgry sprzeciwiły się uchwaleniu „paktu migracyjnego”, gdyż według Szydło, głos za nim, spowoduje w tych krajach „likwidacje prawa weta”.
Ministrowie spraw wewnętrznych krajów Unii Europejskiej zgodzili się na tzw. pakt migracyjny wprowadzający np. obowiązkowe relokacje migrantów lub kary (po 22 tys. euro od migranta) dla państw, które nie będą chciały przyjmować obcych przybyszów. Przeciwko „paktowi migracyjnemu” wystąpiły Polska oraz Węgry i należy zaznaczyć, że sprzeciw nie dotyczy tylko treści przepisów, ale też sposobowi ich wprowadzania. „Pakt migracyjny” obejmuje szereg kwestii mających kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i finansów poszczególnych państw członkowskich. Tak ważne decyzje zawsze były podejmowane na Radzie Europejskiej przez szefów rządów-z możliwością weta. Tymczasem teraz „pakt migracyjny” był w całości procedowany poza Radą Europejską i przyjęty na spotkaniu ministrów, gdzie prawa weta nie ma, a decyduje tzw. większość kwalifikowana. Polska sprzeciwia się takiemu sposobowi procedowania decyzji przez Unię Europejską, bo przyjęcie takiej drogi oznaczałoby praktyczne zlikwidowanie prawa weta - tak napisała Szydło.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!