Biało-Czerwoni pięknie weszli w turniej. Dziesięć goli w dwóch meczach
O tym jak udanie rozpocząć międzynarodową imprezę Marcin Włodarski i jego podopieczni powinni prowadzić wykłady. Najpierw Biało-Czerwoni gładko wygrali z Irlandią aż 5:1, a później niczym walec przejechali się z gospodarzem turnieju Węgrami. W drugim meczu stracili więcej goli, choć strzelili tyle samo co na inaugurację - spotkanie zakończyło się wygraną 5:3.
W ostatnim meczu Polacy niespodziewanie polegli aż 0:3. Walijczycy okazali się lepsi, choć wszystkie bramki padły dopiero po 82. minucie. Nie zabrakło także zmian w drużynie. Marcin Włodarski dał szansę zmiennikom. Jedynie dwójka piłkarzy wybiegła w podstawowym składzie z Węgrami i z Walią.
Ostatecznie Polacy, którzy byli jeszcze przed meczem z Walią pewni pierwszego miejsca w grupie, w ćwierćfinale spotkają się z drugą reprezentacją z grupy B, a więc z Serbią. Serbowie na inaugurację przegrali ze Słowenią 2:4, później pokonali Włochów 2:0, a na koniec zremisowali 1:1 z Hiszpanami, którzy wygrali grupę.
Warto dodać, że mecz z Serbią będzie miał dodatkową wagę. Turniej na Węgrzech bowiem jest jednocześnie kwalifikacjami do tegorocznych mistrzostw świata U-17, które odbędą się w Peru na przełomie listopada i grudnia. Dostaną się do nich wszyscy półfinaliści oraz zwycięzca barażu pomiędzy dwoma przegranymi ćwierćfinalistami z najlepszym dorobkiem po fazie grupowej.
Mecz Polska - Serbia odbędzie się w sobotę 27 maja. Spotkanie będzie transmitować TVP Sport.
Wszystkie pary 1/4 finału:
- Polska - Serbia
- Niemcy - Szwajcaria
- Irlandia - Hiszpania
- Francja - Anglia
REPREZENTACJA w GOL24
Trenerzy bez kontraktów. Oni są do wzięcia. Marek Papszun, C...
