Jeden z żołnierzy opowiadał, że razem z towarzyszami broni ze swojego kraju zostali wysłani przez ukraińskie dowództwo do podkijowskich miast.
– Na własne oczy widziałem zbrodnie dokonywane przez rosyjskich żołnierzy w tych miastach. Cywile byli masowo rozstrzeliwani. Niewiele mogliśmy zrobić, bo mieliśmy rozkazy nie opuszczać naszych pozycji – mówił.
Według mołdawskiej telewizji, większość Mołdawian dołączyła do ukraińskich obrońców w pierwszych dniach wojny. Obywatele tego kraju starają się dostać na Ukrainę inną drogą niż przez bezpośrednie przejścia graniczne. W Mołdawii wprowadzono stan wojenny, zakazujący im walczyć w siłach zbrojnych innych państw.
Na Ukrainę przyjeżdżali Mołdawianie w różnym wieku, od 20 do nawet 60 lat. – Przyjechaliśmy tu bronić Mołdawii, by nie stała się kolejnym celem – mówią.
Źródło: Europejska Prawda
