Mord i wybuch na Dębcu: Czy domniemany sprawca trafi na obserwację psychiatryczną?

MCC
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Tomasz J. miał uszkodzić zawór gazu, co doprowadziło do wybuchu w kamienicy
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Tomasz J. miał uszkodzić zawór gazu, co doprowadziło do wybuchu w kamienicy Adrian Wykrota
Wyniki badań toksykologicznych nadal nie pozwalają lekarzom na wydanie zgody na przesłuchanie Tomasza J., który jest podejrzewany o zamordowanie swojej żony i spowodowanie wybuchu kamienicy na Dębcu, w którym zginęło pięć osób, a 20 zostało rannych. Obecność opioidów w organizmie mężczyzny to nie jedyna przeszkoda, która nie pozwala na przesłuchanie Tomasza J., przez prokuratora. Być może mężczyzna zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną.

W czwartek pacjenta Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu konsultowało dwoje specjalistów. Jeden z zakresu chirurgii urazowej i drugi z zakresu psychiatrii.

Wynik tej ostatniej sprawia, że przesłuchanie Tomasza J,. a co za tym idzie postawienie mu zarzutów, to sprawa coraz bardziej odległa.

- Według konsultanta z zakresu psychiatrii, z najdalej posuniętej ostrożności procesowo-opiniodawczej wskazane jest uzyskanie opinii dwóch biegłych psychiatrów sądowych przed podjęciem decyzji o przesłuchaniu mężczyzny - mówi Stanisław Rusek, rzecznik szpitala.

Tomasz J. nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.

W niedzielę rano poznańskim Dębcem wstrząsnął potężny wybuch. Jeszcze tego samego dnia na miejsce katastrofy dotarli strażacy nie tylko z Poznania, ale i z Łodzi oraz Warszawy.Ze stolicy Polski przyjechała Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Warszawa-9". W zawalonej kamienicy pracowało 9 ratowników i 2 psy ratownicze z Warszawy. Ich fotografie prezentujemy w tej galerii.Kliknij i przejdź do kolejnego zdjęcia --->Źródło: TVN24

Poznań: Wybuch i zawalona kamienica na Dębcu. Straż pożarna ...

N. Kowalski: Im dłużej ta sprawa jest rozpatrywana, tym więcej jest niewiadomych

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
king
sanepid a nie psychiatryk.
g
gość
Coś niewygodnego się pojawia i takie nerwy.
K
Kasia
Milcz ok?? Leciała na trzy dni, również w sprawie syna, który trzeci miesiąc walczy w szpitalu. Milcz!!! K.....a!! Milcz!!
z
znaffca ruchadełek
A taki fajny był z niego kibol...
g
gość
Kilka dni wstecz TVN w programie UWAGA zostało powiedziane ,że p. Beata J. w ten dzień kiedy zginęła miała lecieć do Wlk. Brytanii do swojego nowego przyjaciela. Mnie to zaszokowało w kontekście syna w szpitalu dlatego piszę.
s
szczun
Dajcie penera w moje ręce to nie będzie potrzebna żadna opinia psychiatryczna
Wróć na i.pl Portal i.pl