Do tej pory Michniewicz odwiedził Antoniego Piechniczka w Wiśle, Pawła Janasa w okolicach Wronek, a w weekend również Jacka Gmocha mieszkającego na stałe w Grecji. To spotkanie było niejako przy okazji wizytowania AEK-u Ateny, w którym występuje pomocnik Damian Szymański. Dyrektorem sportowych klubu jest Radosław Kucharski, z którym Michniewicz zna się z Legii Warszawa.
- Wypiliśmy kawkę i zjedliśmy po ciasteczku, bo Czesław przyjechał z torcikiem - mówi Super Expressowi Janas, ale nie zdradza szczegółów samej rozmowy. Z kolei Piechniczek, co nie jest żadną tajemnicą, życzył selekcjonerowi odwagi. - Byłem od obiadu do kolacji. I nie żałuję, bo poznałem mnóstwo ciekawych historii - przekonuje Michniewicz cytowany przez Interię.
Z grona odwiedzonych trenerów największe sukcesy z Polską święcił Piechniczek, którego drużyna w 1982 roku zajęła trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Gmoch jako asystent Kazimierza Górskiego był natomiast współtwórcą trzeciego miejsca na Mundialu w 1974 roku w Niemczech i mistrzostwa olimpijskiego zdobytego dwa lata wcześniej w Monachium. Samodzielnie - jako selekcjoner - Gmoch zajął piąte miejsce na Mundial w Argentynie w 1978 roku. Największym osiągnięciem Janasa okazał się za to sam awans na Mundial 2006 w Niemczech, podczas którego Polska wygrała z Kostaryką, ale nie wyszła z grupy przez porażki z Ekwadorem i gospodarzem turnieju.
Nic nie wskazuje na to, żeby Michniewicz miał jeszcze odwiedzić Leo Beenhakkera, Jerzego Engela czy Paulo Sousę. Póki co wrócił do rodzinnej Gdyni, a już niebawem (10 listopada) ogłosi ostateczną kadrę na turniej.
REPREZENTACJA w GOL24
Nie tylko Sosnowiec. Te stadiony zostaną otwarte w 2023 roku
