Niepełna dwumilionowy kraj piątą siłą globu
W sobotę niespodzianka turnieju Łotwa mierzyła się z wicemistrzami Europy z 2015 roku Litwinami. Debiutanci wygrali mecz o piąte miejsce 98:63. O wysokiej wygranej Łotyszy przesądziła głównie trzecia, w której byli lepsi od Litwinów o 19 punktów (28:9). Drużynę występującą w mundialu bez środkowego z NBA Kristapsa Porzingisa do sukcesu poprowadzili Arturs Kurucs, który uzyskał 20 punktów, oraz Arturs Żagars, który popisał się z 17 asystami.
W tegorocznym koszykarskim mundialu Łotysze pokonali m.in. wicemistrzów olimpijskich Francuzów oraz obrońców tytułu Hiszpanów.
Natomiast Litwa potrafiła znaleźć sposób na amerykańskich zawodników. Obie drużyny mierzyły się na etapie drugiej rundy turnieju.
Czwarta drużyna turnieju olimpijskiego siódmą drużyną świata
Reprezentacja Słowenii ograła Włochów 89:85. Liderem Słowenii był w spotkaniu o siódmą pozycję Luka Doncić z Dallas Mavericks - 29 pkt, 10 zbiórek, 8 asyst. Wsparli go naturalizowany Amerykanin Mike Tobey - 12 pkt i weteran światowych parkietów Zoran Dragić - 10 pkt.
To był pożegnalny mecz kapitana reprezentacji Włoch Luigiego Datome, który spędził na parkiecie 10 minut i zdobył w tym czasie jeden punkt.
Na igrzyska olimpijskie awansowali jutrzejsi finaliści Serbowie oraz Niemcy. Pozostałe europejskie drużyny będą musiały walczyć w turnieju kwalifikacyjnym.
Finał koszykarskiego czempionatu jutro. O brąz zagrają koszykarze USA i Kanady.
Wyniki:
o 7. miejsce
Włochy - Słowenia 85:89 (18:15, 23:27, 19:28, 25:19).
Najwięcej punktów dla Włoch: Marco Spissu 22, Simone Fontecchio 16, Achille Polonara 13; dla Słowenii: Luka Doncic 29, Mike Tobey 12, Zoran Dragic 12.
Łotwa - Litwa 98:63 (28:20, 21:18, 28:9, 21:16).
Najwięcej punktów dla Łotwy: Arturs Kurucs 20, Rolands Smits 17, Andrejs Grażulis 12; dla Litwy: Rokas Jokubaitis 16, Jonas Valanciunas 15, Tomas Dimsa 13.(PAP)
