Przywołana na wstępie publikacja jest dziełem „dr Vernona Colemana”, publikującego „poza mainstreamem i oficjalnym obiegiem” (bo jego artykuły są „celowo anihilowane z głównego nurtu”) – co w czasach ogólnoświatowego chaosu stanowi dla wielu najlepszą rekomendację – by czytać i wierzyć w każde słowo. Kilka dni temu, w odstępie dosłownie paru godzin, otrzymałem link do tego tekstu z czterech źródeł: od doktora habilitowanego filologii z zacnej krakowskiej uczelni, liderki jednego z najstarszych i wpływowych ruchów ekologicznych w Małopolsce, samorządowej „ekspertki od szkodliwości 5G” oraz emerytowanego (pięćdziesięcioletniego) policjanta. Ten ostatni działa w szerszej grupie „wtajemniczonych”, złożonej głównie z czynnych mundurowych.
„Objawienia” Colemana są powszechnie znane badaczom teorii spiskowych i w normalnych czasach służyłyby co najwyżej do niszowych analiz psychiatrycznych. Ale czasy nie są normalne i musimy wszyscy te brednie traktować jak najpoważniej – skoro stały się nie tyle wiarą, co „wiedzą” szerokich kręgów społecznych. I nie chodzi tu o dziwaków uważających „Shreka” za film dokumentalny, a Billa Gatesa za ukrytego ogra. To, co pisze Coleman kształtuje rozumowanie – i postawy – ludzi jak najbardziej poważnych i często wpływowych oraz – jak się okazuje – także dzierżących pistolety dla ochrony prawa i porządku.
Tu mały cytat z Vernona, żeby wszyscy wiedzieli, o czym piszę: „Wiemy, że złowroga elita, promotorzy Agendy 21 i Wielkiego Resetu, od początku zamierzali zgładzić 90 – 95 proc. światowej populacji. Jest prawdopodobnie zbyt późno, by uratować wielu z tych, którzy otrzymali szczepionkę. Miliony zostały skazane na zagładę i obawiam się, że wielu umrze po kolejnym kontakcie z koronawirusem. Ci z nas, którzy się nie zaszczepili, również znajdują się w poważnym niebezpieczeństwie. Powinniśmy utrzymywać nasz system odpornościowy w doskonałym stanie poprzez rozsądne odżywianie i przyjmowanie suplementów witaminy D. I być może, w pewnym momencie, będziemy musieli trzymać się z dala od tych, którzy przyjęli szczepionkę”.
Jest czwartek przed południem. Zerkam na stronę worldometers.info, podającą na bieżąco najważniejsze dane o stanie Ziemi. W zakładce o koronawirusie: Polska na 86. miejscu w świecie pod względem liczby przeprowadzanych testów, za to na pierwszym (przed Ukrainą i Węgrami) pod względem liczby nowych przypadków i na drugim (po Meksyku, przed Rosją) w zestawieniu nowych zgonów. Tymczasem w TV Trwam ekspert w sutannie zapewnia, że przyjęcie komunii z ręki księdza w Wielkanoc nie może wywołać zakażenia, bo jest to „akt święty”. Link do wystąpienia dostałem od policjanta - z adnotacją: „Ocknij się”.
![Mundur nie, czyli dlaczego policyjni antyszczepionkowcy ostrzegają przed kontaktem z zaszczepionymi [Kwadratura kuli]](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/6f/2b/605c9b5d67fcf_o,size,780x250,q,71,h,3c1800.jpg)
