Sprawa stała się głośna w lutym, gdy wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS)zaproponował zmianę nazwy Państwowego Muzeum na Majdanku. Wojewoda tłumaczył, że w obowiązującej nazwie brakuje określenia, że był to niemiecki obóz koncentracyjny.
- Do ludzi trzeba mówić obrazowo. Oni przez te wszystkie lata zaniedbań przyjęli narrację, która jednocześnie wychodziła z polskojęzycznych gazet. Należy to zmienić – tłumaczył wojewoda i oficjalnie zwrócił się z tą sprawą do ministra kultury.
Zaznaczmy, że był to czas kiedy USA i Izrael krytykowały Polskę za nowelizację ustawy o IPN, która kilka dni temu została znowelizowana.
O zmianie nazwy wypowiadał się wiceminister kultury, Jarosław Selin (był za takim rozwiązaniem) i 15-osobowa Rada Muzeum (chciała zachowania dotychczasowej nazwy, ale dopuszczała dodanie kolejnych wyrażeń).
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęło właśnie decyzję i pod koniec czerwca jego szef wydał zarządzenie dotyczące statutu lubelskiego muzeum.
Majdanek
- Muzeum może używać nazwy opisowej: „Państwowe Muzeum na Majdanku. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1941 -1944)” oraz nazwy skróconej: „PMM”. - czytamy w zarządzeniu.
Według statutu PMM „może" używać nazwy opisowej. Rzeczniczka prasowa lubelskiej placówki tłumaczy, że muzeum ma przy tym dowolność.
– Podobne określenie stosowaliśmy już od dawna przy różnych okazjach. Nazwa opisowa już znajduje się np. na naszej stronie internetowej – wyjaśnia Agnieszka Kowalczyk-Nowak.
Jednak biuro prasowe ministerstwa kultury stawia sprawę jasno, nie ma mowy o żadnej dowolności:
- Po wprowadzonych zmianach nazwa Muzeum na Majdanku brzmi: „Państwowe Muzeum na Majdanku. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1941-1944) - informuje Magdalena Tomaszewska z MKiDN.
- Należy zaznaczyć, że muzeum pozostawiono możliwość używania nazwy skróconej, aby podkreślić fakt, że pozostają one instytucjami kultury. Zadaniem nazw rozszerzonych jest upamiętnienie faktów historycznych i ujęcie ich w ramy funkcjonujących przepisów prawa. Niemożliwe jest natomiast wyłączne używanie nazw rozszerzonych, jak np. niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1941-1944). Stosowanie takich zapisów byłoby – w praktyce – powielaniem funkcjonujących w przestrzeni publicznej wadliwych kodów pamięci, z którymi Rzeczpospolita Polska stara się za wszelką cenę walczyć w obronie dobrego imienia własnego oraz Narodu Polskiego.
Sobibór i Bełżec
Większego problemu ze zmianą nazwy nie ma w przypadku podlegającej Majdankowi placówce w Sobiborze, bo to muzeum jest w fazie organizacji.
Do tej pory nazywało się ono Muzeum Byłego Obozu Zagłady. Po zmianach jest to Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze. Niemiecki nazistowski obóz zagłady (1942 - 1943). Oddział Państwowego Muzeum na Majdanku.
Większe zmiany dotyczą Muzeum w Bełżcu, które nosi teraz nazwę Muzeum i Miejsce Pamięci w Bełżcu. Niemiecki nazistowski obóz zagłady (1942 - 1943). Oddział Państwowego Muzeum na Majdanku.
W jego przypadku zmiana to większe przedsięwzięcie logistyczne.
– Zmiana pieczątek czy wzoru pism i umieszczenie nazwy na różnego rodzaju oznakowaniach – dodaje Agnieszka Kowalczyk-Nowak i zaznacza, że zmiany będą następować stopniowo.
Obozy
PMM powstało w listopadzie 1944 roku na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Decyzję o powstaniu obozu podjął w 1941 r. Heinrich Himmler. Więźniowie obozu pochodzili z prawie 30 państw. Według ustaleń najnowszych badań zginęło tam prawie 80 tysięcy osób - w większości Żydzi, Polacy, Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie.
Obóz w Sobiborze powstał w 1942 roku w ramach akcji „Reinhardt”. Według badań sprzed czterech lat zginęło tam 170–180 tys. osób.
Obóz w Bełżcu funkcjonował od marca 1942 roku do czerwca 1943 r. Liczbę zamordowanych tam szacuje się od 350 do 400 tysięcy osób.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: