Na całej Ukrainie alarm z powodu wylotu MiG-31K z lotniska na Białorusi

Marcin Koziestański
MiG-31 w locie
MiG-31 w locie fot. wikipedia
Alarm lotniczy ogłoszono w sobotę przed południem na całej Ukrainie. Przyczyna to wylot z białoruskiego lotniska w Maczuliszczach myśliwców MiG-31K. Mogą one, według Rosjan, przenosić rakiety Kindżał, których deklarowany zasięg to 2 tys. km.

Według białoruskiej grupy monitoringowej Biełaruski Hajun w sobotę z lotnisk na Białorusi wystartowały, oprócz dwóch MiG-ów 31K, także samolot zwiadowczy A-50 oraz jeszcze dwa myśliwce.

Wcześniej ukraiński sztab generalny wyjaśniał, że każdy wylot MiG-31 oznacza konieczność ogłoszenia alarmu lotniczego na całym terytorium kraju, bo potencjalnie może on wystrzelić pociski w dowolne miejsce na terytorium Ukrainy.

Samolot A-50 (na bazie Ił-76) to maszyna wczesnego ostrzegania. Służy on m.in. do lokalizowania celów i rozpoznawania pozycji ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Wywiad wojskowy o ostrzałach Doniecka

- Siły ukraińskie nie ostrzeliwują i nie wybierają jako cele dzielnic mieszkalnych czy obiektów infrastruktury cywilnej – powiedział na antenie ukraińskiej telewizji oficer wywiadu wojskowego HUR Andrij Jusow. - Armia rosyjska, przegrywając na polu walki, wykorzystuje brudne narzędzia: ataki terrorystyczne na obiekty infrastruktury, a także (fałszywe) operacje pod ukraińską flagą przeciwko cywilom na terytoriach czasowo okupowanych – dodał Jusow.

Wywiad ukraiński posiada informacje, że rosyjscy wojskowi otrzymali instrukcje, by zbierali odłamki pocisków kalibru 155 mm (standardu natowskiego, używane w zachodnich modelach uzbrojenia, przekazanych Ukrainie) i innej amunicji, która mogłyby wskazywać na "udział" Ukrainy w ostrzałach Doniecka. Te odłamki są następnie zwożone do Doniecka, a następnie "widzimy zmontowane filmy i materiały". - Celem tych prowokacji jest podważenie zaufania do Ukrainy, przede wszystkim ze strony partnerów zagranicznych – aby przerwali wsparcie gospodarcze i obronne – zaznaczył Jusow.

Władze okupacyjne w Doniecku oskarżają stronę ukraińską o ostrzały miasta, w których giną cywile.

od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
o o o o Uwaga Uoadkincy kieruję się nad Polskę do Schronu !!!
g
gapcio
dwa słowa : ku ... mać !
G
Gość
Lukaszenke pewnie wie ,ze gdy Putin nie utrzyma si pezy wladzy to i dla niego bedzie oznaczalo to koniec panowania na Bialorusii ! Pytanie , czy wojsko bialoruskie jest gotowe do walki po stronie Rosji ?? Na pewno byyliby po stronie Rosji gdy Rosja zajmowalby juz Ukraine a kto chce stac po stronie przegrywanego ?? Z Hitlerem tez bylo tyle panstw np.Wegry,Bulgaria,Rumunia iwiele innych ktore w chwili gdy ZSRR pedzilo hitlerowcow w na zachod to miliosc do Adilfa im przechodzila !!
G
Gość
Komuś to na rękę
J
JAN
17 grudnia, 13:01, ab:

Drugi dzień trwa ostrzał Doniecka. Takiego bombardowania i takich zniszczeń nie było od roku 2014.

Bezpilotniki które atakowały Krym i tereny w głębi Rosji były modernizowane przez USA (SpektreWorks Arizona).

Trwa nie widziane od czasów Verdun mielenie banderowskiego mięsa armatniego. W Piontek poleciały różne zabawki w ramach reparacji wojennych i w celu dekomunizacji banderlandu. Podobno faszyści zestrzelili ponad 60 z 76 podarunków, trafiając rakietami plot kilka domów i zabijając kilku obywateli. Kilka niezestrzelonych oficjalnie latadeł oficjalnie poraziło kilkadziesiąt celów, przybliżając banderowców do wieku kamiennego.

Nu Wania, ty by się choć z imienia podpisał.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl