Ten potężny ssak wylegiwał się na piasku pomiędzy kanałem jamneńskim a miejscowością Łazy.
- To prawdopodobnie mors arktyczny, wyjątkowy w tej części świata, na polskiej, bałtyckiej plaży, chyba jeszcze nigdy takiego nie było - mówi nam Sebastian Barszczewski z błękitnego patrolu WWF. - Został zabezpieczony, apelujemy o niezbliżanie się do niego.
- Już odpłynął. Piękny to był okaz. Udało się tylko zrobić zdjęcia. Wspaniałe zwierzę - potwierdza obecność morsa na mieleńskiej plaży Elżbieta Kopczyńska, radna miejska.