Nadia ze Zgorzałego cierpi na wrodzoną łamliwość kości typu 3. Rodzice zwracają się z prośbą o pomoc
Nadia jest pierwszym dzieckiem Alicji i Bartosza ze Zgorzałego. Urodziła się 06.08.2022 r. w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. U dziewczynki, w drugim tygodniu życia, zdiagnozowano rzadką, nieuleczalną chorobę genetyczną - wrodzoną łamliwość kości typ 3.
Rodzice podjęli decyzję, by wprowadzić do leczenia lek, który wzmacnia kości, bisfosfonian. Dlatego Alicja i Bartosz, razem z maluszkiem, co dwa miesiące jeżdżą do Łodzi, gdzie spędzają cztery dni. Nadia jest też rehabilitowana w Warszawie.
- Jakiś czas temu byliśmy z córką na pierwszej rehabilitacji w Warszawie. Gdy wyjechaliśmy, zauważyliśmy, że Nadia nie rusza lewą rączką. Okazało się, że jest to złamanie. Chociaż rączka się już zagoiła, potem zauważyliśmy, że złamała nogę. Nie wiemy za bardzo kiedy i jak się to stało - przekazał ojciec dziewczynki, Bartosz.
Koszty wyjazdów, rehabilitacji, operacji, leków, a także dojazdów do szpitala i specjalistów, bardzo dużo kosztują. Przewidywane sumy kształtują się następująco:
- intensywna rehabilitacja 1 godz. ok.200zł x30 godzin miesięcznie = ok.72.000 zł rocznie,
- montaż drutów teleskopowych koszt 1 drutu ok.10 000zł, koszt całej operacji ok 40 000 - 60 000 zł,
- turnusy rehabilitacyjne 2 tyg. ok 2500 zł,
- specjalistyczny sprzęt (wózek inwalidzki, chodzik, kule).
Rodzice Nadii muszą opłacić także m.in. noclegi, stałą opiekę medyczną, a także artykuły do codziennej pielęgnacji w domu. Dlatego Alicja i Bartosz zwrócili się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli. Ruszyli ze zbiórką, której cel ustawiono na 100 tys. zł. Na razie udało się zebrać ponad 21 tys. zł.
Z góry dziękujemy wszystkim tym, którzy zdecydują się nam pomóc - podkreślają rodzice Nadii.
Każdy, kto chce dorzucić swoją cegiełkę, może to zrobić tutaj.
Nadia ze Zgorzałego cierpi na wrodzoną łamliwość kości typu ...
