Największe kompromitacje Lecha Poznań. Spartak Trnawa to nowy rozdział

Jacek Czaplewski

17 sierpnia 2023, 23:30

Zobacz galerię (6 zdjęć)

Spuszczone i schowane w koszulkach głowy. Piłkarze Lecha Poznań nie kryli wstydu po końcowym gwizdku w Trnawie. Porażką ze Spartakiem (1:3) wystawili klub na pośmiewisko, dopisując kolejny haniebny rozdział w jego burzliwej historii. Oto lista największych kompromitacji Kolejorza.

Aż trudno w to uwierzyć, ale ten sam Lech w kwietniu dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji, a w w rewanżu pokonał nawet Fiorentinę na jej boisku. W czwartek nie był jednak w stanie uporać się ze Spartakiem Trnawa, czyli zespołem złożonym głównie z byłym, przeciętnych zawodników Górnika Zabrze czy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza...

Żadnym wytłumaczeniem jak w przypadku Pogoni Szczecin nie jest więc klasa rywala. Trudno mówić też o zmęczeniu, skoro na wniosek z Bułgarskiej Ekstraklasa S.A. zgodziła się przełożyć ligowe spotkanie z Jagiellonią Białystok, zaplanowane pomiędzy pierwszym meczem i rewanżem.

Szpilkę po meczu wbił Lechowi były prezes Legii, Bogusław Leśnodorski:

Rozwiń

Sytuacja kadrowa też nie jest żadnym sensownym argumentem. Lech zagrał bowiem w optymalnym składzie - tym samym, w którym tydzień temu ograł Spartaka u siebie. A kontuzja Joela Pereiry nastąpiła dopiero w drugiej połowie, długo po trafieniu na 0:2. - Niesamowite co Lech wyprawia. To beztroska gra - mówił do mikrofonu w TVP Sport, Kazimierz Węgrzyn.

Trudno nawet mówić o braku szczęścia, skoro sytuacji podbramkowych było w tym rewanżu jak na lekarstwo. Więc co tak naprawdę zawiodło? Zlekceważenie rywala? Samo przygotowanie do meczu? Kibice są zniesmaczeni i piszą o "mokrej szmacie" prosto w twarz, jak zwykli opisywać równie spektakularne kompromitacje. A tych jak widać na poniższej liście ostatnio nie brakowało.

- Mistrzostwo albo żegnamy - piszą komentujący pomeczowe słowa trenera Johna van den Broma.

Największe kompromitacje Lecha Poznań z ostatnich lat

2006 rok, porażka z FC Tyraspol (Mołdawia) w Pucharze Intertoto (0:1, 1:3)
2013 rok, porażka z Żalgirisem Wilno (Litwa) w el. Ligi Europy (0:1, 2:1)
2014 rok, porażka ze Sjarnanem (Islandia) w el. Ligi Europy (0:1, 0:0)
2022 rok, porażka z Karabachem Agdam (Azerbejdżan) w el. Ligi Mistrzów (1:0, 1:5)
2023 rok, porażka ze Spartakiem Trnawa (Słowacja) w el. Ligi Konferencji (2:1, 1:3)

A Jagiellonia prosiła, żeby Lech nie narobił "bigosu":

Rozwiń