Naruszenie przestrzeni powietrznej. Jakie są procedury w takiej sytuacji?

Adam Kielar
Adam Kielar
Wideo
od 16 lat
We wtorek dwa białoruskie śmigłowce wleciały w polską przestrzeń powietrzną. W mediach rozgorzała dyskusja na temat tego, jak w takiej sytuacji powinny zachować się polskie służby. Jak wyglądają w tej sprawie przepisy? Oto szczegóły.

Spis treści

Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej

Procedury mówiące o tym, co należy zrobić w sytuacji naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obcy statek powietrzny, znaleźć można w Ustawie o Ochronie granicy państwowej, konkretnie w artykule 18b.

Przepis mówi, że w sytuacji, gdy maszyna taka wykonuje lot w polskiej przestrzeni powietrznej, organ zarządzania ruchem lotniczym może wezwać taki statek powietrzny do:

  • opuszczenia przestrzeni powietrznej RP
  • zmiany kierunku lub wysokości lotu
  • lądowania na wskazanym lotnisku
  • wykonania innych poleceń, które mają na celu zakończenie naruszania przestrzeni powietrznej

Przechwycenie obcego statku powietrznego

Ustawa mówi także o tym, co Polska może zrobić, gdy obcy pojazd nie reaguje na wezwania ze strony organów zarządzających ruchem lotniczym. Wówczas może dojść do przechwycenia statku powietrznego przez polskie Siły Powietrzne.

„Przechwycenie polega na identyfikacji statku powietrznego, nawiązaniu z nim łączności radiowej i kontaktu wzrokowego oraz naprowadzeniu go na właściwy kierunek lub wysokość lotu albo wymuszeniu lądowania na wskazanym lotnisku” – czytamy w ustawie.

Prawo wskazuje także, kiedy można otworzyć ogień do obcego statku powietrznego. Może to się wydarzyć w sytuacji, gdy obiekt nie stosuje się do wezwań i poleceń ze strony polskich władz. Art. 18b ust. 2a mówi, że wówczas można oddać strzały ostrzegawcze, a jeśli one nie skutkują - zniszczyć obcy statek.

Kiedy można zestrzelić wrogi obiekt?

Ustawa przewiduje również, że obiekt można zniszczyć bez oddania strzałów ostrzegawczych. Może się to wydarzyć w konkretnych sytuacjach:

  • gdy statek prowadzi agresywne działania przeciwko celom położonym na terytorium Polski
  • gdy na jego pokładzie nie ma żadnych osób
  • gdy jest używany do przeprowadzenia ataku terrorystycznego

W przypadku konieczności użycia siły wobec obcego statku powietrznego, decyzję w tej sprawie podejmuje Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Wymuszone lądowanie obcego statku powietrznego

Jeśli maszyna wyląduje na międzynarodowym lotnisku na terytorium Polski, zarówno statek powietrzny, jak i jego załoga, ładunek oraz pasażerowie i bagaże zostają przekazane Straży Granicznej.

Z kolei w przypadku, gdy statek powietrzny wyląduje na innego rodzaju lądowisku, jego zarządca lub użytkownik przekazuje go „właściwym organom”, jednocześnie powiadamiając Straż Graniczną.

Białoruskie śmigłowce w polskiej przestrzeni

We wtorek, 1 sierpnia, dwa białoruskie śmigłowce – Mi-24 oraz Mi-8 – naruszyły polską przestrzeń powietrzną podczas lotu szkoleniowego. Nagrania z maszynami pojawiły się rano w mediach społecznościowych.

Choć początkowo Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zaprzeczało, że śmigłowce przekroczyły polsko-białoruską granicę, to późnym popołudniem pojawił się komunikat MON, w którym potwierdzono fakt naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Z kolei białoruski resort obrony zaprzeczył, że doszło do takiego incydentu.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zwołał posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Zdecydowano się wzmocnić siły na granicy polsko-białoruskiej, a o incydencie powiadomiono NATO.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

ted

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
bolek
dopiero nad Zoliborzem.
W
Witold Duch
2 sierpnia, 14:01, Obserwator:

Polska powinna po prostu ogłosić permanentne ćwiczenia przy granicy z białorusią. W tym p-lot. I „zabłąkany pocisk piorun trafił omyłkowo w białoruski śmigłowiec który omyłkowo naruszył granicę…”. Myślę że już po pierwszej takiej „omyłce” nie byłoby więcej takich prowokacji.

Zresztą ćwiczenia z ostrą amunicją mogłyby ostudzić przy okazji zapał „uchodźców”… pewno nawet wystarczyłaby amunicja szkolna albo gumowa..

2 sierpnia, 14:07, :]:

Pełne poparcie. Bardzo dobre przykładowe załatwienie problemu.

„Omyłka” za „omyłkę” — potem ew. przekaże się jeszcze „wyrazy ubolewania”.

I tak powinni nasi zrobić.

U
USA i Rosja wygrają
2 sierpnia, 21:59, do ostatniego Ukraińca:

Dzięki ukraińskim insiderom z ambicjami politycznymi do sieci wyciekły dane SBU o stratach ukraińskiego wojska - wynoszących 310 tys. osób.

Podejrzewa się jednak, że są to tylko dane dotyczące ukraińskich sił zbrojnych. Jednostki obrony terytorialnej, policja, straż graniczna, Gwardia Narodowa, formacje nazistowskie i zagraniczni najemnicy nie są uwzględnieni w tych liczbach.

Ponadto jako zabici liczeni są jedynie bojownicy, którzy zginęli w pierwszych miesiącach wojny, czyją śmierć potwierdzono przez lekarzy kompanii i batalionów lub raporty dowódców. W przeciwnym wypadku zmarły jest rejestrowany jako zaginiony, a nie zabity.

W ten sposób władze Ukrainy zaniżają liczbę ofiar, aby popisać się przed Zachodem i zmniejszyć kwotę zasiłków, które mają być wysyłane do rodzin.

Z kolei, tureccy wojskowi mówią o 800 000-900 000 zabitych, rannych i zaginionych. Ile dokładnie osób zostało rozerwanych na kawałki w czołgach, nikt nie wie.

Warto dodać, że interesy USA i Rosji na Ukrainie są zbieżne. Obu stronom jest na rękę wyludnienie tych atrakcyjnych ziem a szczególnie pozbycie się walecznych samców. Na razie idzie gładko.

J
Jan
„Od rana aktywni skrycie, „naddemokraci" natrętni w necie

- może Polskę bezczelnie zwiodą i z rozumem rozwiodą?

P-ruskiego zamętu drogą, gdzie Polacy nie mogą,

wszelka w zwady niesławie - hybrydowych niedola.”
O
Opozycja do Tworek
Nie ma płotu- rząd nie radzi sobie z imigracją. Jest płot - rozebrać płot bo rząd robi pushbacki.

Kupujemy węgiel od Rosji- żle. Przestaliśmy kupować - za szybko bo nie ma węgla. Jest węgiel w samorządach - żle bo samorządy za dużo nakupiły i nie mają co z nim robić.
K
Kononowicz
Na Tuska rebiata , na Tuska, ro jego sprawka
B
Benek
Mur wybudowany na granicy z Białorusią nie jest wystarczająco wysoki. 💩
s
siwy67
wielkie halo , wleciał wyleciał poleciał , po to ma onuco motorek
J
Jerzy
Trzeba tak jak Erdogan. Uprzedził, że jak jeszcze raz to zestrzelimy i tak zrobił. Putin tylko takich szanuje.
T
Tak uważam
Niech wreszcie ktoś zadecyduje czy było przekroczenie granicy , czy nie ? Jeżeli nie ma wiarygodnej odpowiedzi - to przestać biadolić i zajmować się tematem.
d
dama pik
2 sierpnia, 14:41, zzz:

Bezwzględnie powinny być zestrzelone. To już nie była prowokacja. Czego się qwa boicie?

Wojnę..

bardzo łatwo jest zacząć..

gorzej sKOńczyć!..

(a wojna..

to zło ostateczne..

ruski i niemiec..

tylko na to czeka!..)

niestety!!..

R
Red
2 sierpnia, 14:23, To nie jest nasza wojna!:

Wincyj zaangażowania w w wojenkę UPAińską, wincej!

Co cyrylicę źle przetłumaczyło.....

O
Olo
2 sierpnia, 13:48, olo:

Tyle procedur to taki myśliwiec zdążyłby do Warszawy albo nawet do Poznania dolecieć jakby mieli z nim tak rozmawiać i sie cackać

2 sierpnia, 13:53, :]:

…i właśnie po to wymyśla się takie przepisy! Potem odpowiednio uplasowani agenci przegłosowują to, jako obowiązujące „prawo” — i kraj-cel jest już w dużym stopniu bezbronny.

Bo zamiast odpalić rakietę — żołnierze muszą „u[wulgaryzm]miać procedury”, jakby byli urzędnikami siedzącymi za biurkiem.

2 sierpnia, 13:59, ...:

Ta na pewno USA nawet bezzałogowego balonu nie zestrzelili który latał kilka godzin na ich krajem

2 sierpnia, 14:05, :]:

…i nie widzisz różnicy pomiędzy BEZZAŁGOWOWYM balonem, który w dodatku nie wyląduje nigdzie — w każdym razie nie zrobi tego szybko — a helikopterami, które mogą błyskawicznie wysadzić desant, np. „wagnerowców”, w dowolnym miejscu?

Hahaha wagnerowcy jakby chcieli to by sobie normalnie w cywilnych ubranich przez granice przeszli jak nie nasza to Litwy Lotwy albo Estoni lub z Kalingradu

P
Pisiu
2 sierpnia, 13:45, Mk:

Niech Jędraszewski przyzwie demona coby opętał pilota, a Dziwsz zawezwie Boga, żeby zgładził szkaradę gromem z niebios.

No właśnie, dlaczego kk nie odprawi modłów, by takie sytuacje się nie zdarzały! Przecież oni mają kontakt z Najwyższym, więc mogą to załatwić! Ewentualnie ogłosić zbiórkę kasy na ten cel i po sprawie!

:]
2 sierpnia, 14:01, Obserwator:

Polska powinna po prostu ogłosić permanentne ćwiczenia przy granicy z białorusią. W tym p-lot. I „zabłąkany pocisk piorun trafił omyłkowo w białoruski śmigłowiec który omyłkowo naruszył granicę…”. Myślę że już po pierwszej takiej „omyłce” nie byłoby więcej takich prowokacji.

Zresztą ćwiczenia z ostrą amunicją mogłyby ostudzić przy okazji zapał „uchodźców”… pewno nawet wystarczyłaby amunicja szkolna albo gumowa..

Pełne poparcie. Bardzo dobre przykładowe załatwienie problemu.

„Omyłka” za „omyłkę” — potem ew. przekaże się jeszcze „wyrazy ubolewania”.

Wróć na i.pl Portal i.pl