Nasz wywiad z premierem Mateuszem Morawieckim - oto najważniejsze cytaty

- Pan prezydent Wołodymyr Zełenski i rząd ukraiński już podczas naszego spotkania na początku czerwca w pełni przyznał, że ta wielka zbrodnia ludobójstwa na Wołyniu musi być wyjaśniona. Rozumiemy, że sytuacja wojenna tworzy zupełnie wyjątkową okoliczność na Ukrainie, ale na pewno od tego nie odstąpimy. Sądzę, że ukraińskie elity rozumieją to coraz lepiej, że będą pierwsze zgody na ekshumacje. Bardzo mocno na to liczę.

- My odpuścić tego nie możemy. Jest to gigantyczna rana na stosunkach polsko-ukraińskich. My rozumiemy, że dzisiaj ta sprawa jest bardzo trudna dla Ukrainy. Wierzymy, że wolna Ukraina zrozumie to, jak ważny to jest dla nas temat, i że będziemy w stanie w przyszłości tę kwestię we właściwy sposób uczcić i wyjaśnić.

- Na pewno wydatnie przyczyniliśmy się do tego, że ten opór ukraiński mógł przetrwać pierwsze dni, potem pierwsze tygodnie, potem pierwsze miesiące a wkrótce 200 dni, od kiedy Ukraina rozpoczęła swoją obronę o europejskie wartości. O wolność, suwerenność, o prawo do życia. Ci, którzy myśleli, że Ukraina szybko padnie, bardzo się zawiedli, a wśród nich na pewno Putin i Kreml.

- To, że ruskie trolle i ruskie służby będą teraz działały w sposób niezwykle wzmożony, i działają, to jest dla mnie jasne. To jest jedno z głównych działań Rosji od wielu wielu lat.

- W 1953 roku nie było żadnej umowy między naszymi krajami, nie było żadnego zrzeczenia się reparacji. Niemcy na taką umowę się teraz powołują, ale tak naprawdę była w tym temacie jedynie notatka prasowa w „Trybunie Ludu”. Jeżeli ktoś teraz powołuje się na notatkę prasową sprzed 70 lat, to życzę powodzenia. Według mnie mamy silne argumenty nie tylko historyczne, ale i prawne, którymi będziemy się posługiwać.

- Pieniądze z reparacji wojennych mają wartość zarówno materialną - finansową, jak również moralną, bo to, co się działo w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych doprowadziło do tej słynnej uchwały Sejmu z 2004 roku, gdzie wszyscy posłowie, wówczas również Platforma Obywatelska i SLD, głosowali dokładnie za reparacjami. Nie wiem zatem, co im się w głowach pomieszało, że dzisiaj myślą inaczej.

- Nasze drogi na pewno się rozeszły, jeśli chodzi o postrzeganie Rosji i wojny na Ukrainie. Ale oprócz tego mamy w Unii Europejskiej wiele spraw do załatwienia. Mamy z Węgrami podobną historię, wspólne interesy i problemy. Chcemy skupić się na tym, co nas łączy, a nie na tym, co nas dzieli.

- Oczywiście, że dostaniemy te pieniądze prędzej czy później.

- Nie będzie żadnej federalizacji, nie będzie żadnej centralizacji, a to choćby dlatego, że 27 państw ma zupełnie inne podejście do bardzo wielu spraw związanych z gospodarką, wartościami, ideologią, ideami, poziomem integracji waluty.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy, którą z premierem Mateuszem Morawieckim przeprowadziła redaktor naczelna Polska Press Dorota Kania.

lena