SPIS TREŚCI
Według Waltza Biały Dom chce usłyszeć od Zełenskiego, że żałuje tego, co wydarzyło się na spotkaniu w Gabinecie Owalnym 28 lutego. Prezydent Ukrainy musi być też gotowy do podpisania umowy ws. zasobów naturalnych Ukrainy i do udziału w rozmowach pokojowych. - Myślę, że nie prosimy o zbyt wiele - podkreślił Waltz.
Niedźwiedzia przysługa Zełenskiego
Zauważył, że sytuacja, która rozwinęła się w Gabinecie Owalnym, pokazała niechęć Zełenskiego do omawiania kwestii porozumienia pokojowego. - Czas nie gra na jego korzyść. Cierpliwość Amerykanów nie jest nieskończona, ich zasoby finansowe nie są nieograniczone, a zapasy amunicji nie są niewyczerpane - dodał Waltz. Jednocześnie doradca Trumpa zaznaczył, że Waszyngton zapewnia Kijowowi „hojne wsparcie”, ale „nie można kontynuować walki w nieskończoność”.
Mike Waltz wspomniał również o udaremnionej umowie gospodarczej między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi, która według niego mogła zapewnić długoterminową współpracę gospodarczą między państwami, ale Zełenski „wyświadczył swojemu krajowi niedźwiedzią przysługę”. Jednak FOX News, powołując się na wysokiego rangą urzędnika Białego Domu, donosi, że negocjacje w sprawie umowy nie będą kontynuowane, dopóki Zełenski publicznie nie przeprosi. - Ta kwestia pozostanie zamrożona, dopóki Zełenski nie przemówi przed kamerami i nie wyrazi wyraźnych przeprosin za swoje zachowanie w Gabinecie Owalnym - powiedziało źródło kanału telewizyjnego.
Awantura w Białym Domu
28 lutego Trump i Zełenski spotkali się w Białym Domu. Podczas rozmowy ukraiński prezydent sprzeciwił się dialogowi z Władimirem Putinem, powołując się na liczne przypadki naruszenia przez Moskwę wcześniejszych porozumień pokojowych. Trump i wiceprezydent USA J.D. Vance uznali jednak takie stanowisko za niechęć do zakończenia konfliktu, a w wyniku rozpoczętego sporu oskarżyli ukraińskiego prezydenta o niewdzięczność za udzieloną pomoc wojskową. W rezultacie spotkanie zakończyło się przedwcześnie, a Zełenski opuścił Biały Dom bez podpisania strategicznie ważnej umowy.
Po rozmowach Trump opublikował post na Truth Social, mówiąc, że Zełenski „nie jest zainteresowany pokojem”, ponieważ nadal polega na wsparciu wojskowym USA, co daje mu dodatkowe korzyści. Zełenski, komentując sprzeczkę, powiedział, że nie będzie możliwe budowanie silnych relacji na podstawie takiego dialogu. - Jestem pewien, że ta sytuacja minie, a przed nami są ważniejsze rzeczy. I jeśli wszyscy będziemy nadal konstruktywni, myślę, że czeka nas pozytywny wynik - dodał.
źr. The Moscow Times, FOX News