Spis treści
Podczas minuty ciszy kibic wykrzyknął „nazistowski slogan” w intencji ofiar ataku terrorystycznego w Magdeburgu, podczas którego arabski migrant wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym.
„Naziści precz!” przeciw sloganowi „Niemcy dla Niemców”
Reszta kibiców na stadionie wygwizdała prowokatora i zaczęła skandować „Naziści precz!”. Przeciw fanowi wszczęto sprawę karną.
– To była dokładnie właściwa reakcja i bardzo wyraźny i wspaniały znak tego, co widzowie i my, jako klub, myślimy o tym niewypowiedzianym krzyku w tym wzruszającym momencie
– skomentował incedent rzecznik prasowy RWE Henrik Lerch.
Zakaz stadionowy i śledztwo za podżeganie do nienawiści
Jak potwierdziła policja w Essen, rasistowskim awanturnikiem był 57-letni mieszkaniec Essen, który został natychmiast wyrzucony ze stadionu. Został nałożony na niego zakaz stadionowy, a klub złożył także skargę za podżeganie do nienawiści.
– Napisaliśmy skargę karną za podżeganie do nienawiści
– potwierdził w niedzielę Niemieckiej Agencji Prasowej rzecznik policji. Ponadto natychmiast wszczęto przeciw podżegaczowi śledztwo, które ma wykazać, czy zostanie wszczęte postępowanie karne.
Atak terrorystyczny na jarmarku w Magdeburgu
Do tragedii w niemieckim mieście Magdeburg, położonym w kraju związkowym Saksonia-Anhalt, doszło w piątkowy wieczór, 20 grudnia. Samochód BMW wjechał w tłum na jarmarku świątecznym, pozostawiając ponad 200 osób z różnym stopniem obrażeń, w tym co najmniej 9 zabitych.
Funkcjonariusze policji zorganizowali kontrolę, podczas której zatrzymali kierowcę samochodu, 50-letniego imigranta z Arabii Saudyjskiej, który z premedytacją szkodził zdrowiu i życiu mieszkańców miasta. Motywem mogło być niezadowolenie z niemieckiej polityki imigracyjnej.
