NBA. Sochan robi dla San Antonio co może. Ostatnio uszczypnął wieżowca z Memphis w sutek

Piotr Olkowicz
Okazuje się, że Jeremy potrafi zagrać też mniej konwencjonalnie
Okazuje się, że Jeremy potrafi zagrać też mniej konwencjonalnie USA TODAY Sports/Sipa USA/East News
W środowy wieczór Memphis Grizzlies mieli bardzo trudną przeprawę w meczu w San Antonio. Grizzlies potrzebowali dogrywki, aby wygrać z Ostrogami dwoma punktami.

Mecz charakteryzował się niesamowitym występem pary gwiazd Memphis Grizzlies, a Ja Morant i Desmond Bane zdobyli po 32 punkty. Spurs byli bliscy sprawienia sensacji doprowadzając niemal do remisu pod koniec dogrywki.

Prowadzili 9 punktami na mniej niż 90 sekund przed końcem dogrywki i zmniejszyli przewagę do jednego na 14,3 sekundy przed końcem meczu. Pomimo wielkich emocji w meczu kibice dowiedzieli się nieco później o jednym z bardziej interesujących wydarzeń, jakie miały miejsce na parkiecie.

Po meczu Steven Adams ujawnił, że Jeremy Sochan szczypał go w trakcie ostatniej akcji, a nawet uszczypnął go w sutek.

Sochan robi dobrą robotę dla niemal ciągle przegrywających Spurs po tym, jak wybrali go do pierwszej 10 ostatniego draftu. Przypomnijmy, że zaznaczył swoją obecność w tym meczu 13 punktami, w tym koszem, który zmniejszył przewagę Grizzlies do jednego punktu w końcówce dogrywki.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl