Nenad Bjelica: Zabraniam żucia gumy na treningu
Nenad Bjelica w listopadzie rzucił się na ratunek Unionowi Berlin, który po kilku tygodniach nowego sezonu Bundesligi okazał się fatalny. Ekipa ze stolicy, która w kampanii 2022/23 radziła sobie znakomicie, bardzo szybko obniżyła loty. Były szkoleniowiec Lecha Poznań przyszedł do klubu, ale uniknąć spadku, a potem walczyć o następne cele. Obecnie Union z 25 punktami na koncie zajmuje 14. miejsce w tabeli i nadal musi dzielnie walczyć przed degradacją. Poprawę gry za kadencji nowego trenera jednak widać.
Biorąc pod uwagę tylko mecze w 2024 roku Union Berlin zajmuje wysokie 7. miejsce w Bundeslidze. Co jest sekretem Bjelicy? Odpowiedzią może być "wolność", którą szkoleniowiec daje swoim zawodnikom. W ostatnim wywiadzie dla niemieckich mediów przyznał, że nie zabrania swoim graczom alkoholu, ani papierosów. Jest jednak coś zakazanego.
- Nie zabraniam piłkarzom piwa i papierosów, bo oni dobrze wiedzą, co jest dla nich dobre a co złe. Jak prowadziłem Spezię, paliło 20 z 25 graczy, zakazy byłyby bez sensu. Niech tylko nie robią tego publicznie. Po meczu napić mogą się nawet w szatni. Zabraniam jednak żucia gumy na treningu. Raz w mojej karierze trenerskiej zdarzyło się, że zawodnik niemal udusił się nią na murawie. To było traumatyczne przeżycie, więc na to akurat nie pozwalam - powiedział trener Unionu Berlin cytowany przez Marcina Borzęckiego na portalu X.
Kluby, w których pracował Nenad Bjelica:
- FC Karnten
- FC Lustenau
- WAC
- Austria Wiedeń
- Spezia Calcio
- Lech Poznań
- Dinamo Zabrzeb
- NK Osijek
- Trabzonspor
- Union Berlin
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Oto najsłynniejsza para sędziów piłkarskich w Polsce. Daniel...
