- Liczymy na to, że obecność wojsk amerykańskich zwiększy się w naszej części Europy. Na nasze, polskie wsparcie na pewno może liczyć każde państwo - mówił podczas spotkania krajów wschodniej flanki NATO prezydent Andrzej Duda. Jak zaznaczył, szczyt NATO w Madrycie "przesądzi o nowej postaci obecności sił sojuszu na wschodniej flance".
Do słów prezydenta odniósł się na antenie Polsat News szef BBN Paweł Soloch.
- To jest to, o co zabiegamy nie tylko my, ale nasi sojusznicy, zwłaszcza ci z flanki wschodniej - powiedział. - Będzie ich więcej (...) nam zależy też, żeby one były większe, czyli nie bataliony, a brygady - dodał. Jak stwierdził, kwestie stałej obecności wojsk USA w Polsce "nie są istotą szczytu".
Szwecja i Finlandia w NATO
Szef BBN podkreślił również, że Polska wspiera rozszerzenie sojuszu o Szwecją i Finlandię.
- Ten proces może potrwać. Widać, że ten proces, ze względu na postawę Turcji nie jest taki oczywisty. Do szczytu zostało bardzo niewiele czasu, czy do tego momentu będą już na tyle wiążące ustalenia, że decyzja pozytywna zapadnie, to zobaczymy - tłumaczył.
- My jesteśmy zainteresowani tym, aby Szwecja i Finlandia były w NATO. Wspieramy ten proces - zaznaczał.
