Nie dostosował prędkości do panujących warunków. 38-latek zginął na miejscu

AR
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 38-latni kierowca opla prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków, po czym zjechał do rowu i uderzył w przydrożne drzewo. Pomimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.

Do zdarzenia doszło w czwartek (3 stycznia) na drodze powiatowej między Podedwórzem a Kodeńcem. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący oplem na prostym odcinku drogi poza terenem zabudowanym prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych.

- Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia spowodowała, że opel został wyrzucony kilkanaście metrów na pole - poinformowała starsza sierżant Ewelina Semeniuk.

Pomimo podjętej reanimacji, na skutek odniesionych obrażeń zmarł.

- Decyzją Prokuratora Rejonowego w Parczewie ciało zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji zwłok - dodaje Semeniuk.

Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczono miejsce zdarzenia oraz wykonano oględziny z udziałem biegłego z zakresu ruchu drogowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl