Nie mają miejsca na rannych żołnierzy Putina. Tak jest w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim

Joanna Grabarczyk
Zamiast odszkodowania za zniszczone mieszkania, Rosjanie zaoferowali dotkniętym stratami mieszkańcom obwodu ługańskiego kredyt hipoteczny
Zamiast odszkodowania za zniszczone mieszkania, Rosjanie zaoferowali dotkniętym stratami mieszkańcom obwodu ługańskiego kredyt hipoteczny General Staff of the Armed Forces of Ukraine
W szpitalach tymczasowo okupowanego przez Rosję Ługańska brakuje najbardziej potrzebnych rzeczy nawet dla rannych rosyjskich żołnierzy - przekazała Ługańska Obwodowa Administracja Wojskowa za pośrednictwem Telegrama. Ukraińska agencja informacyjna zauważyła również, że nie ustają transporty rannych żołnierzy do szpitali w Ługańsku - ale leków nie przybywa.

Jak czytamy w oświadczeniu Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej:

- Nie ma już wystarczającej ilości niezbędnych rzeczy. Dlatego dodatkowe wózki inwalidzkie i materace przeciwodleżynowe są poszukiwane u lokalnych mieszkańców. Sami lekarze na okupowanych terytoriach przyznają, że nie są gotowi na przyjęcie takiej liczby rannych.

Obrażenia po wybuchu miny

Według ługańskich lekarzy kolejny z problemów, z którym muszą się mierzyć, to zmiana zasad opieki medycznej. Pacjenci, którzy trafiają do placówek medycznych na okupowanym terenie, o wiele częściej niż wcześniej wymagają kompleksowej opieki medycznej. Wszystko z powodu obrażeń, które odnoszą - o ile wcześniej lekarze pracowali przede wszystkim z ranami postrzałowymi i pojedynczymi obrażeniami, to teraz znacznie częściej niosą pomoc ofiarom wybuchu miny, które powodują obrażenia wielonarządowe.

Wstrzymana pomoc dla cywilów

Ługańska Obwodowa Administracja Wojskowa ujawniła również, że wraz z nadejściem zimy ludność cywilna zaczęła doświadczać typowych dla okresu zimowego problemów, z którymi nie potrafią sobie poradzić okupanci. W szczególności chodzi tu o dostarczanie mieszkańcom zajętych przez Rosję terenów środków na zakup paliw stałych.
Mieszkańcy Markiwki w obwodzie ługańskim skarżą się, że w połowie grudnia ich wnioski o pomoc społeczną są nadal "rozpatrywane" w Ługańsku. Z kolei mieszkańcy Dowżańska są oburzeni kwotami zaoferowanej pomocy, która nie wystarcza na zakup węgla.

Wojsko rządzi się w domach cywilów

Należy również zauważyć, że w Nowopskowie, w pobliżu którego Rosjanie przygotowują drugą linię obrony, rosyjskie wojsko osiedliło się w prywatnych domach tamtejszych mieszkańców. Zamiast odszkodowania za zniszczone mieszkania, zaoferowali dotkniętym stratami mieszkańcom obwodu ługańskiego kredyt hipoteczny.

od 16 lat

rs

Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
HAWIER
Precz z rosyjskimi barbarzyńcami !
G
Gość
Skoro trupów nie zabierają to po co im żywe mięso ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl