Abonament RTV opłaty
Abonament RTV, czyli miesięczna opłata za używanie odbiornika radiowego i telewizyjnego nie uległa zmianie w 2019 roku i wynosi 22,70 zł za jeden miesiąc. Jednak obowiązują zniżki dla tych osób, które zdecydują się zapłacić z góry za więcej niż jeden miesiąc. Najwięcej zyskają ci, którzy do 25 stycznia zapłacą 245,15 zł – za cały rok z góry. Rząd ciągle nie wie, co dalej z tym podatkiem.
Abonament RTV za używanie odbiornika radiowego i telewizyjnego, czy też tylko telewizyjnego wynosi w 2019 roku:
CZYTAJCIE KONIECZNIE
OBNIŻKI I UPUSTY W ODPŁATNOŚCI ABONAMENTU RTV
- za jeden miesiąc – 22,70 zł
- za dwa miesiące – 44,05 zł
- za trzy miesiące – 65,35 zł
- za sześć miesięcy – 129,40 zł
- za rok – 245,15 zł.
A więc osoby, które zapłacą za cały rok z góry za radio i telewizję zyskają na tym 27,25 zł.
Za używanie samego radia opłaty są znacznie niższe i wynoszą w 2019 roku:
- za jeden miesiąc – 7 zł
- za dwa miesiące – 13,60 zł
- za trzy miesiące – 20,15 zł
- za sześć miesięcy – 39,90 zł
- za rok – 75,60 zł.
Opłatę abonamentową uiszcza się z góry do 25. dnia miesiąca, za który jest należna.
Abonament RTV można zapłacić ze zniżką PYTANIA i ODPOWIEDZI ...
Jedyna zmiana, obowiązująca w tym roku, polega na tym, że osoby, które ukończyły 75 rok życia i z racji tego wieku są zwolnione od opłat abonamentowych, nie muszą już zgłaszać tego faktu w urzędzie pocztowym.
GUS podaje, że mamy w Polsce ponad 13,5 mln gospodarstw domowych. Aż 98 proc. tych gospodarstw posiada odbiorniki telewizyjne.
Abonament RTV: Kto płaci?
Teresa Brykczyńska, rzecznik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji informuje, że na koniec 2018 roku liczba zarejestrowanych abonentów rtv (osób fizycznych, bez firm) wynosiła 6 611 351, a więc mniej więcej połowa domostw zgłosiła na poczcie, że ma telewizor.
CZYTAJCIE KONIECZNIE
NIE CHCEMY PŁACIĆ ABONAMENTU RTV. FALA GORYCZY SIĘ PRZELAŁA
Co ważne: wśród tych abonentów rtv zarejestrowanych aż 3 689 069 jest zwolnionych z opłat, więcej niż zobowiązanych do płacenia, bo tych jest – 2 922 282.
A zapłaciło w miniom roku abonament 775101 gospodarstw domowych, to jest około 6 proc. wszystkich gospodarstw domowych, uwzględniając, że statystycznie mamy w Polsce tych domostw 13,5 mln.
Biorąc zaś pod uwagę tylko abonentów zobowiązanych do wnoszenia opłat radiowo-telewizyjnych, zarejestrowanych, a więc tych 2 922 282 nieszczęśników, to spośród nich wywiązało się z płacenia 26 proc.
Abonament RTV do zniesienia
Od lat podatek abonamentowy jest jak węzeł gordyjski, z którym nie radzą sobie kolejne ekipy rządzące i tylko pogłębiają chaos. Pomysły były najróżniejsze, a każdy zły; a to listonosze mieli sprawdzać, czy w domach jest telewizor, a to opłata audiowizualna miała być doliczana do rachunku za prąd.
W połowie 2017 do Sejmu trafił rządowy projekt uszczelniania poboru abonamentu. Politycy PiS postanowili zmusić operatorów kablówek i telewizji satelitarnych, by przekazywali Poczcie Polskiej informacje o swoich klientach. Skoro bowiem płacą operatorom prywatnym, to znaczy, że korzystają z telewizji. A więc muszą zapłacić także haracz TVP. W sprawie abonamentu Poczta Polska wykonuje tylko usługę na rzecz KRRiT i dlatego właśnie do niej miałyby trafiać dane o starych i nowych klientach płatnej telewizji.
Projekt wywołał sprzeciw nie tylko wśród opozycji parlamentarnej, ale przede wszystkim wśród operatorów prywatnych, którzy, jak wcześniej informowali, liczą na wsparcie unijnych instytucji.
Abonament RTV czy będzie obowiązkowy?
Rządowy projekt zmiany przepisów z 2017 roku nie podejmuje dyskusji o tym, jak efektywnie potem wydawać publiczne pieniądze, czy abonament jest zasadny czy nie, tylko jak ma być skutecznie ściągany. Nie ma jednak w tym projekcie zasad sprawiedliwości społecznej, bo ma dotyczyć tylko tych Polaków, którzy maja kablówkę lub telewizje satelitarną.
W każdym razie wokół zamian zaproponowanych w roku 2017 zaległa cisza. Wojciech Król (PO) z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu mówi, że nie toczy się już żadna debata na ten temat.
– PiS się zorientował, że Polacy nie chcą płacić abonamentu, więc woli nie szukać sobie nowych wrogów i w tej sprawie milczy – dodaje poseł Król. – Problem jednak jest. Funkcjonowanie publicznych mediów wymaga zmian, także tych zmierzających do ich odpartyjnienia.
Abonament radiowo-telewizyjny jest daniną na rzecz mediów publicznych, a raczej – swoistym podatkiem, bo przecież opłatą obowiązkową. Problem w tym, że do tego obowiązku nie stosuje się dziś większość gospodarstw domowych. Główne powody są dwa: publiczne media są upartyjnione, a także dlatego, że Polaków zmusza się, by płacili dwa razy za tę samą usługę telewizyjną – raz płacąc wprost abonament dla TVP, a drugi raz za ten sam produkt płacą operatorowi prywatnemu: kablówkom czy telewizjom satelitarnym.
Andrzej Sośnierz (Porozumienie Gowina) uważa, że państwowe media powinny być finansowane z budżetu państwa.
W 2008 roku ówczesny premier Donald Tusk mówił wprost: „Abonament radiowo-telewizyjny jest archaicznym sposobem finansowania mediów publicznych, haraczem ściąganym z ludzi, dlatego rząd będzie zabiegał o poparcie prezydenta i opozycji dla jego zniesienia”. Tusk mówił, ale nic w tej sprawie nie zrobił do końca. Owszem, Sejm uchwalił ustawę likwidującą abonament, ale zawetował ją ówczesny prezydent Lech Kaczyński. Gdy do Pałacu Prezydenckiego wprowadził się Bronisław Komorowski, politycy PO chyba zapomnieli o swojej obietnicy, bo nowego projektu już nie było.
Abonament RTV: Wezwania do zapłaty
Jednak wielu Polaków poczuło się wówczas „zwolnionych” z płacenia „haraczu”. I pojawił się w ich domach komornik. Bo dopóki obowiązuje ustawa o opłatach abonamentowych z 2005 roku, płacić trzeba, niestety.
Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej do września ubiegłego roku wysłało 404 635 upomnień do abonentów zalegających z wnoszeniem opłaty abonamentowej. Zadłużenie w całości lub w części uregulowało 65 630 abonentów, wpłacając w sumie 57,1 mln zł.
W stosunku do pozostałych abonentów zalegających z opłatami Poczta Polska wszczęła postępowanie administracyjne i wystawiła 126 950 tytułów wykonawczych, z czego zrealizowano 79 782 tytuły na kwotę 79,4 mln zł.
Po potrąceniu prowizji z tytułu ściągnięcia zaległości abonamentowych Poczta Polska przekazała 128,3 mln zł na rachunek bankowy KRRiT.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
HIPOKRATES: Gala wręczenia nagród
