Pasek artykułowy - wybory

Nie żyje Roman "Gucio" Dyląg. Legendarny kontrabasista i kompozytor zmarł nagle podczas wakacji

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Na zdjęciu od lewej: grający na kontrabasie Roman "Gucio" Dyląg, na saksofonie Jan Ptaszyn Wróblewski oraz wibrafonista Jerzy Milian
Na zdjęciu od lewej: grający na kontrabasie Roman "Gucio" Dyląg, na saksofonie Jan Ptaszyn Wróblewski oraz wibrafonista Jerzy Milian PAP/Cezary Słomiński
Nie żyje Roman "Gucio" Dyląg. Wybitny kontrabasista i kompozytor, osobowość polskiego jazzu zmarł w wieku 85 lat. Występował i nagrywał ze wszystkimi najważniejszymi liderami złotej ery jazzu w Polsce - Andrzejem Kurylewiczem, Wojciechem Karolakiem, Krzysztofem Komedą.

Nie żyje Roman "Gucio" Dyląg. "Zmarł szczęśliwy"

Artysta zmarł nagle 24 lipca podczas wakacji w Szwecji.

"O dokładnej dacie, miejscu i okolicznościach śmierci legendarnego kontrabasisty dowiadujemy się z maila, którego wysłała Jego córka do Andrzeja Dąbrowskiego" – podał w sobotę w mediach społecznościowych redaktor naczelny "Jazz Forum" Paweł Brodowski.

W cytowanej przez niego wiadomości córka artysty poinformowała: "Znaleźliśmy go na skale miłości nad jeziorem, którą uwielbiał. Zmarł szczęśliwy, nagle".

Roman "Gucio" Dyląg. "Najsłodsze brzmienie kontrabasu"

Roman "Gucio" Dyląg urodził się 22 lutego 1938 r. w Krakowie. Debiutował w słynnych Melomanach, występował i nagrywał ze wszystkimi najważniejszymi liderami złotej ery jazzu w Polsce: Andrzejem Kurylewiczem, Wojciechem Karolakiem, Andrzejem Trzaskowskim, Janem "Ptaszynem" Wróblewskim i Krzysztofem Komedą.

To właśnie Jan "Ptaszyn" Wróblewski mówił o "najsłodszym brzmieniu kontrabasu 'Gucia' Dyląga".

Od 1963 roku muzyk mieszkał za granicą, najpierw przez kilkanaście lat w Sztokholmie, w latach 1978-80 w Berlinie Zachodnim, od 1980 roku w Szwajcarii.

W ostatnich latach rzadko przyjeżdżał do Polski, po raz ostatni grał na Sopot Molo Jazz Festival w 2007 r. z okazji 50. rocznicy II Festiwalu Jazzowego w Sopocie, na którym "Gucio" debiutował w zespole Hot Club Melomani w 1957 r.

Roman Dyląg zainteresowanie muzyką zawdzięcza Edwardowi, starszemu o jedenaście lat bratu, który był jego pierwszym nauczycielem. W 1944 r. rozpoczął naukę od akordeonu (24 basy), kontynuował na fortepianie. W 1952 r. został przyjęty do krakowskiego Liceum Muzycznego im. Fryderyka Chopina i wybrał jako główny instrument trąbkę, a dodatkowy - fortepian. Po przejściu dyfterytu w 1954 r. rozpoczął naukę gry na kontrabasie, na którym zrobił dyplom.

Jesienią 1957 r. zapisał się na studia muzykologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1958 r. przeniósł się do Państwowej Wyższej szkoły Muzycznej w Krakowie na wydział teorii muzyki.

Rok później przeprowadził się do Warszawy i kontynuował tam studia na PWSM. Po otrzymaniu absolutorium przed obroną dyplomu wyemigrował z kraju.

Był muzykiem znanym na światowej scenie jazzowej; akompaniował wielu słynnym muzykom europejskim i amerykańskim. Przez długi czas był członkiem sekstetu Benny Goodmana. Co jakiś czas koncertował w Polsce, najczęściej z Wojciechem Karolakiem i Andrzejem Dąbrowskim. Dyskografia kontrabasisty liczy kilkadziesiąt pozycji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

PAP, i.pl

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polak
5 sierpnia, 21:54, boleck:

przed obroną dyplomu wyemigrował z kraju...

Jeszcze jeden ktory na pore MYSLAL.

masz POrę zamiast uba

P
Pisul
Piękny wiek. Jeżeli jazz tak konserwuje że w wieku 85 lat chce się jeszcze jeździć na wakacje po obcych krajach w poniedziałek kupuję płyty jazzowe i to z samego rana.
b
boleck
przed obroną dyplomu wyemigrował z kraju...

Jeszcze jeden ktory na pore MYSLAL.
F
F
Dziwne że mając tyle lat facet zmarł
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl