Przed budynkiem sądu odbywały się manifestacje, w których udział brał m.in. rodziny ofiar neonazistów. Uczestnicy pikiety nieśli na transparentach hasła "Nie zapomnimy" oraz "NSU i państwo stały ramię w ramię".
Źródło:
RUPTLY
Neonazistowskie Narodowosocjalistyczne Podziemie działało na terenie Niemiec od końca lat 90. Beate Zschaepe była partnerką dwóch członków organizacji - Uwe Mundlosa i Uwe Boehnharda, gdy zamordowali oni dziesięć osób i przygotowywali dwa zamachy bombowe. Ofiary NSU to ośmiu tureckich przedsiębiorców, grecki restaurator i niemiecka policjantka.
Dwaj mężczyźni popełnili w listopadzie 2011 roku samobójstwo, otoczeni przez policję. Beate Zschaepe podpaliła ich wspólne mieszkanie w Zwickau w Saksonii i oddała się w ręce policji. Komisje śledcze Bundestagu wykazały, że policja popełniła rażące błędy. Błędy w działaniu służb oraz pomoc ze strony skrajnie prawicowych sympatyków umożliwiły neonazistowskim terrorystom bezkarne działanie przez ponad 10 lat.
POLECAMY:
