Ponad pół promila alkoholu miał w organizmie 72-latek, który w środę podjechał seatem przed szkołę w gminie Samborzec w powiecie sandomierskim - opowiadają policjanci. Mężczyzna przyjechał odebrać wnuczkę.
Łącznie w środę w powiecie sandomierskim zatrzymanych zostało pięciu nietrzeźwych kierowców. Najwięcej, bo 1,5 promila alkoholu miał w organizmie 36-latek skontrolowany na ulicy Klasztornej w Koprzywnicy. Prowadził mitsubishi.
Przy takiej ilości promili to człowiek powinien jeszcze w miarę trzeźwo myśleć. Trochę to znam, bo jeżeli wcześniej się popiło, to potem po kawie, czy kilku godzinach nie czuje się alkoholu, a coś może zawsze wyjść. Używam alkomat alkohit i nie raz łapałem się, że coś wskazywał. Dziadek zbadałby się alkomatem, to wiedziałby, że nie powinien prowadzić.
g
gość
Mógł iść pieszo, daleko miał? Na piwie jest ostrzeżonko i wcale nie dla ładniejszej etykiety..
K
Kamilek
Inspektor Możejko i ksiądz Mateusz prowadzą akcję "Trzeżwość". Widać Policja nie ma wyników ,a musi zrobić statystykę Pól promila to stan wskazujący na na spożycie a nie pijany.W Echu też sprzedaż nie idzie to robią sensacje z byle czego.
G
Gość
Wypił piwo zapomniał że miał pojechać po wnuczke i robią bandyte. Pół promila to nie tak dużo. Należy mu się mandat/sprawa ale nie róbcie z niego bandyty jak by co najmniej zabił 10 osób.
G
Gość
a to po wyborach tak zrobily juchy oj to sie bedzie dzialo
l
lucek
Samborzec w gminie Koprzywnica...ale się powyrabialo!