Niewiarygodny skandal na Ukrainie. Nielegalny dom publiczny w miejscu schronu przeciwbombowego. W tym samym domu mieszka... Witalij Kliczko

Marcin Koziestański
Mer Kijowa Witalija Kliczko
Mer Kijowa Witalija Kliczko fot. Facebook
Jak donosi ukraiński portal focus.ua, w Kijowie doszło do wielkiego policyjnego nalotu na jeden z klubów nocnych, który okazał się przy tym nielegalnym domem publicznym. Na miejscu uwolniono aż 30 więzionych kobiet. Dom, w którym rozgrywał się koszmar jest własnością... byłego mistrza świata w boksie, a obecnie mera Kijowa Witalija Kliczko.

30 kobiet zmuszanych do prostytucji

Portal focus.ua podaje, że kijowska policja dokonała udanego nalotu na jeden z klubów nocnych w stolicy Ukrainy o nazwie "Tootsie". Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że pełni on rolę nielegalnego domu publicznego. Okazało się, że mieli rację. Wedle relacji mediów, na miejscu było przetrzymywanych przeszło 30 kobiet, które zmuszano do świadczenia usług seksualnych. 

Sprawę za portalem focus.ua opisuje sport.pl. Czytamy tam m.in., że pracownicy klubu mieli nagrywać klientów w celu dalszego szantażu i wyłudzania tą drogą pieniędzy. A wszystko się działo pod okiem lokalnej Straży Miejskiej.

W skandal zamieszany Witalij Kliczko

Jak podaje portal "w tym samym domu mieszka Witalij Kliczko". Zdaniem tamtejszych dziennikarzy oficjalne dokumenty wskazują, że w tym miejscu powinno znajdować się coś zupełnie innego niż klub nocny. Zgodnie z projektem, w miejscu, w którym znajduje się klub nocny "Tootsie", powinien znajdować się schron przeciwbombowy dla mieszkańców.

Źródło: focus.ua, sport.pl

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl