Z adnotacji zamieszczonej przy filmie wynika, że nagranie zostało zarejestrowane 17 kwietnia tego roku nieopodal miejscowości Majdan Górny w powiecie tomaszowskim. - Według świadków obiekt nadleciał ze wschodu i latał nad okolicą około godziny. Po wykonaniu nagrania obiekt zniknął - czytamy.
Na wideo widać, jak tajemniczy obiekt zbliża się do wiatraków. Gdy jest już bardzo blisko łopaty wiatraków przestają się kręcić.
Czy nagranie jest prawdziwe? Zdaniem przedstawicieli firmy EDP Renewables do której należą wiatraki - nie. - Wyhamowanie turbin w tak szybkim tempie, jak widać to na filmie, nie jest fizycznie możliwe - powiedział "Dziennikowi Wschodniemu" jeden z pracowników przedsiębiorstwa. Zapewnił ponadto, że w dniu w którym rzekomo powstało nagranie wiatraki działały bez przerwy, bo warunki pogodowe były bardzo dobre.