Nigeryjczyk był ścigany czerwonym listem gończym Interpolu. Po przekazaniu do USA stanie przed sądem w Nebrasce. Z ustaleń amerykańskiego postępowania wynika, że był członkiem przestępczej szajki oszustów. Miał tworzyć fałszywe profile na portalach randkowych. Od poznanych tam kobiet wyłudzał pieniądze. Ofiary myślały, że pomagają swojemu nowemu „internetowemu” znajomemu w jego życiowych kłopotach. Wyłudzał od nich dane umożliwiające dostęp do rachunków bankowych.
Straty z tytułu działalności szajki, w której uczestniczyć miał zatrzymany we Wrocławiu 27- letni mężczyzna, sięgają 7 milionów dolarów – mówi rzeczniczka CBŚP Iwona Jurkiewicz. Mężczyzna od pewnego czasu mieszkał we Wrocławiu i uczył się języka polskiego. Był przekonany, ze tutaj nikt go nie znajdzie.
Tymczasem – po informacji, że poszukiwany Nigeryjczyk jest w Polsce – namierzenie go zajęło policji kilkadziesiąt godzin. W akcji uczestniczyli funkcjonariusze specjalnej jednostki CBŚP zajmującej się poszukiwaniami najgroźniejszych przestępców tzw „łowcy cieni”. Pomagali im funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W USA za zarzucane mu przestępstwa może grozić nawet 30 lat więzienia.