Wszystko zaczęło się w piątek o godzinie 23:03, kiedy poseł Marek Jakubiak napisał na Twitterze:
Jakub Kulesza wystąpił z klubu K'15, ponieważ - jak sam napisał - powodem była obecność przy klubie Dariusza Pitasia. 28 minut po północy na Tweeta Jakubiaka odpowiedział Paweł Kukiz.
Była to jeszcze cisza przed burzą. Tuż przed godziną 2 w nocy Kukiz znów skomentował wpis Jakubiaka. Tym razem w mocniejszych słowach.
Na tym jednak się nie skończyło. Chwilę później, pod innym postem na Twitterze, Paweł Kukiz napisał:
"Przepraszam - nie będę tego komentował... Naprawdę żal..." - napisał w odpowiedzi poseł Jacek Wilk.
W sobotę krótko po godzinie 13 do sprawy odniósł się Paweł Kukiz. Napisał, że utracił kontrolę nad kontem i podjął decyzję o jego likwidacji.
POLECAMY: